W ramach cyklu Ja, Ty, Pani i Pan(demia) czekam też na Twoją, Pani i Pana opinię: [email protected]. Na zdjęciu: jeden z opustoszałych placów zabaw Gorzowie.
Wojciech Wyszogrodzki, italianista, pilot wycieczek („Syrakuzy, Archimedes, ja z lewej”): Choć widok opustoszałych turystycznych perełek pozwala nam na nowo je odkrywać. Tak jest na ulicach Rzymu czy Wenecji, gdzie w słynnych kanałach – już bez gondol i motorówek – w spokojnej wodzie widać ryby.
Rozśmieszyła mnie dbałość panów z Kwadratu. Tak normalnie to podchodzą i proszą „szefową”, czyli mnie o jakieś drobne. Teraz oczywiście nadal chodzi o jakieś drobne, ale nie podchodzą, a informują o potrzebie stojąc po drugiej stronie chodnika:) Czyli przepisowa odległość zachowana - pisze Krystyna Zwolska.
Krystyna Trzcińska: Co czuję? Jak wszyscy strach o najbliższych, aby się nic złego nie wydarzyło, aby nie stracili pracy, bo wiem, co to znaczy moje pokolenie, już to przerabiało.