Władysław Żmuda? "Profesor"!
Po awansie drużyna niejako naznaczyła na swojego trenera Władysława Żmudę, który był przecież waszym rówieśnikiem i kolegą z boiska.
Nazwaliśmy go "profesor". Kształcił się w tym kierunku. No i mówił nam, co mamy robić.
"Nawet meczu oldbojów nie odpuszczę"
Rozmawiamy przy okazji spotkania byłych piłkarzy Śląska. To ciekawa inicjatywa.
Takie spotkania powinny być organizowane częściej, bo to tradycja klubu. Dzięki niej może łatwiej będzie znaleźć sponsora albo pomóc byłym piłkarzom, bo wielu z nich tej pomocy potrzebuje. Ja już dziś niewiele mogę zrobić, bo jestem najstarszy (rocznik 1940 - przyp. JG). Do Śląska przyszedłem jako pierwszy z tej grupy.
Pan wciąż śledzi wszystkie mecze Śląska?
Nawet meczu oldbojów nie odpuszczę.
Stawiajcie na młodzież
Czego - jako kibic - życzyłby Pan dzisiaj Śląskowi Wrocław?
Żeby utrzymał formę z ostatnich sezonów. Uważam tylko, że popełniają jeden błąd: nie stawiają na młodzież. Może czasem warto zamiast na obcokrajowca postawić na juniora. Kiedyś WKS miał świetnych młodzieżowców: Tarasiewicz, Sybis, Prusik. Teraz jest właściwie tylko Przybylski, który wchodzi na kilka minut.
Rozmowa z 2011 roku