W środę (23 grudnia) po południu wolontariusze stowarzyszenia Polska 2050 przekazali dary dla osób dotkniętych kryzysem bezdomności w noclegowni brata Krystyna w Gorzowie Wlkp.

- Przez cały grudzień w wielu powiatach woj. lubuskiego organizujemy akcje pomocowe dla różnych instytucji, rodzin wielodzietnych, czy samotnych mam. Próbowaliśmy w nie zaangażować nie tylko wolontariuszy ze stowarzyszenia. I to się udało. Dużo mieszkańców naszego regionu wsparło te akcje - mówi Iga Wiśniewska, członek zarządu woj. lubuskiego stowarzyszanie Polska 2050. - Udało nam się zebrać nie tylko ubrania, ale również rzeczy, które noclegownia nam wskazała jako te najbardziej potrzebne, takie jak: kawa, herbata, słodycze, gorące kubki i inne szybkie dania, a także wszelkiego rodzaju kosmetyki i przybory służące do higieny osobistej. Udało nam się zebrać bardzo dużo ładnych i przydatnych rzeczy, m.in. ciepłej bielizny, której zwykle zawsze brakuje.

Jak dodaje Iga Wiśniewska, na tym nie koniec. – Już zgłaszają się do nas osoby, które nadal chcą pomagać. Będziemy więc kontynuować naszą pomoc dla bezdomnych także po świętach - zapewnia.

Zobacz też: Pomoc policjantów jest niezbędna. Bezdomni mogą na nią liczyć

W środę (23 grudnia) po południu wolontariusze stowarzyszenia Polska 2050 przekazali dary dla osób dotkniętych kryzysem bezdomności w noclegowni brata Krystyna w Gorzowie Wlkp.

- Przez cały grudzień w wielu powiatach woj. lubuskiego organizujemy akcje pomocowe dla różnych instytucji, rodzin wielodzietnych, czy samotnych mam. Próbowaliśmy w nie zaangażować nie tylko wolontariuszy ze stowarzyszenia. I to się udało. Dużo mieszkańców naszego regionu wsparło te akcje - mówi Iga Wiśniewska, członek zarządu woj. lubuskiego stowarzyszanie Polska 2050. - Udało nam się zebrać nie tylko ubrania, ale również rzeczy, które noclegownia nam wskazała jako te najbardziej potrzebne, takie jak: kawa, herbata, słodycze, gorące kubki i inne szybkie dania, a także wszelkiego rodzaju kosmetyki i przybory służące do higieny osobistej. Udało nam się zebrać bardzo dużo ładnych i przydatnych rzeczy, m.in. ciepłej bielizny, której zwykle zawsze brakuje.

Jak dodaje Iga Wiśniewska, na tym nie koniec. – Już zgłaszają się do nas osoby, które nadal chcą pomagać. Będziemy więc kontynuować naszą pomoc dla bezdomnych także po świętach - zapewnia.

Zobacz też: Pomoc policjantów jest niezbędna. Bezdomni mogą na nią liczyć

W środę (23 grudnia) po południu wolontariusze stowarzyszenia Polska 2050 przekazali dary dla osób dotkniętych kryzysem bezdomności w noclegowni brata Krystyna w Gorzowie Wlkp.

- Przez cały grudzień w wielu powiatach woj. lubuskiego organizujemy akcje pomocowe dla różnych instytucji, rodzin wielodzietnych, czy samotnych mam. Próbowaliśmy w nie zaangażować nie tylko wolontariuszy ze stowarzyszenia. I to się udało. Dużo mieszkańców naszego regionu wsparło te akcje - mówi Iga Wiśniewska, członek zarządu woj. lubuskiego stowarzyszanie Polska 2050. - Udało nam się zebrać nie tylko ubrania, ale również rzeczy, które noclegownia nam wskazała jako te najbardziej potrzebne, takie jak: kawa, herbata, słodycze, gorące kubki i inne szybkie dania, a także wszelkiego rodzaju kosmetyki i przybory służące do higieny osobistej. Udało nam się zebrać bardzo dużo ładnych i przydatnych rzeczy, m.in. ciepłej bielizny, której zwykle zawsze brakuje.

Jak dodaje Iga Wiśniewska, na tym nie koniec. – Już zgłaszają się do nas osoby, które nadal chcą pomagać. Będziemy więc kontynuować naszą pomoc dla bezdomnych także po świętach - zapewnia.

Zobacz też: Pomoc policjantów jest niezbędna. Bezdomni mogą na nią liczyć

W środę (23 grudnia) po południu wolontariusze stowarzyszenia Polska 2050 przekazali dary dla osób dotkniętych kryzysem bezdomności w noclegowni brata Krystyna w Gorzowie Wlkp.

- Przez cały grudzień w wielu powiatach woj. lubuskiego organizujemy akcje pomocowe dla różnych instytucji, rodzin wielodzietnych, czy samotnych mam. Próbowaliśmy w nie zaangażować nie tylko wolontariuszy ze stowarzyszenia. I to się udało. Dużo mieszkańców naszego regionu wsparło te akcje - mówi Iga Wiśniewska, członek zarządu woj. lubuskiego stowarzyszanie Polska 2050. - Udało nam się zebrać nie tylko ubrania, ale również rzeczy, które noclegownia nam wskazała jako te najbardziej potrzebne, takie jak: kawa, herbata, słodycze, gorące kubki i inne szybkie dania, a także wszelkiego rodzaju kosmetyki i przybory służące do higieny osobistej. Udało nam się zebrać bardzo dużo ładnych i przydatnych rzeczy, m.in. ciepłej bielizny, której zwykle zawsze brakuje.

Jak dodaje Iga Wiśniewska, na tym nie koniec. – Już zgłaszają się do nas osoby, które nadal chcą pomagać. Będziemy więc kontynuować naszą pomoc dla bezdomnych także po świętach - zapewnia.

Zobacz też: Pomoc policjantów jest niezbędna. Bezdomni mogą na nią liczyć