1/12
Michał... wcale nie chce być Pinokiem. - Myślałem raczej o miejscu w chórze - przyznał nam podczas castingów.
2/12
Mateusz (z lewej), Julka (w środku) i Paulina przyjechali na casting aż z Łagowa (a Julka to dokładnie z Kosobudza). One chcą zagrać wróżki. A Mateusz? To urodzony Pinokio!
3/12
Castingi zaczęły się w sobotę rano. W niedzielę - drugi dzień przesłuchań
4/12
Jak widać dzieci miały się czym tremować: przed nimi jury, za jury - największa widownia w Gorzowie