5/5
W tym czasie dyżurny międzyrzeckiej jednostki asp. szt. Marek Stępień powiadomił szpitalny oddział ratunkowy o zdarzeniu. Załoga ratowników czekała już na chorego na podjeździe dla karetek i szybko zajęła się chorym. - Mamy już informację, że mężczyzna po kilku godzinach mógł opuścić szpital i czuje się dobrze - przyznaje J. Łętowska.
WIDEO: Niemal stu policjantów pracowało przy rozbiciu narkotykowego gangu