POWIAT MIĘDZYRZECKI. Mocny wiatr łamał drzewa. Jedno z nich spadło na linię kolejową. Konieczna była interwencja strażaków
Czwartkowe burze dały się we znaki mieszkańcom lubuskiego. Było nie tylko deszczowo. Wiał też silny wiatr. W okolicach Międzyrzecza jego podmuchy łamały konary i wyrywały drzewa z konarami. Jeden z takich konarów spadł na linię kolejową w rejonie miejscowości Gorzyca.
Tak akcję relacjonują sami strażacy z OSP Templewo: "Wieczór jednak nie był spokojny. Tuż po godzinie dziewiętnastej w naszej jednostce, rozległ się dźwięk syreny alarmowej, tym razem po dotarciu do strażnicy otrzymaliśmy dyspozycję od dyżurnego SKKP PSP w Międzyrzeczu o miejscowym zagrożeniu - powalone drzewa i połamane konary na drodze wojewódzkiej 137 oraz drodze prowadzącej do miejscowości Gorzyca z uwagi na prowadzone pracę remontowe drogi wojewódzkiej i wprowadzony ruch wahadłowy dojazd na miejsce nie był łatwy, na miejscu działania prowadził już zastęp z JRG w Międzyrzeczu. Jak się okazało podczas prowadzenia działań również na torowisko zostało powalone drzewo, które to podmuchy wiatru wytrwały z korzeniami po otrzymaniu informacji z PKP że możemy bezpiecznie działać natychmiast przystąpiliśmy do usunięcia zagrożenia".
Informację i zdjęcia z akcji publikujemy dzięki uprzejmości strażaków z OSP Templewo.
Zobacz też wideo: Ulewa w Gorzowie. Tak wygląda Kłodawka po 30 minutowych opadach
POWIAT MIĘDZYRZECKI. Mocny wiatr łamał drzewa. Jedno z nich spadło na linię kolejową. Konieczna była interwencja strażaków
Czwartkowe burze dały się we znaki mieszkańcom lubuskiego. Było nie tylko deszczowo. Wiał też silny wiatr. W okolicach Międzyrzecza jego podmuchy łamały konary i wyrywały drzewa z konarami. Jeden z takich konarów spadł na linię kolejową w rejonie miejscowości Gorzyca.
Tak akcję relacjonują sami strażacy z OSP Templewo: "Wieczór jednak nie był spokojny. Tuż po godzinie dziewiętnastej w naszej jednostce, rozległ się dźwięk syreny alarmowej, tym razem po dotarciu do strażnicy otrzymaliśmy dyspozycję od dyżurnego SKKP PSP w Międzyrzeczu o miejscowym zagrożeniu - powalone drzewa i połamane konary na drodze wojewódzkiej 137 oraz drodze prowadzącej do miejscowości Gorzyca z uwagi na prowadzone pracę remontowe drogi wojewódzkiej i wprowadzony ruch wahadłowy dojazd na miejsce nie był łatwy, na miejscu działania prowadził już zastęp z JRG w Międzyrzeczu. Jak się okazało podczas prowadzenia działań również na torowisko zostało powalone drzewo, które to podmuchy wiatru wytrwały z korzeniami po otrzymaniu informacji z PKP że możemy bezpiecznie działać natychmiast przystąpiliśmy do usunięcia zagrożenia".
Informację i zdjęcia z akcji publikujemy dzięki uprzejmości strażaków z OSP Templewo.
Zobacz też wideo: Ulewa w Gorzowie. Tak wygląda Kłodawka po 30 minutowych opadach
POWIAT MIĘDZYRZECKI. Mocny wiatr łamał drzewa. Jedno z nich spadło na linię kolejową. Konieczna była interwencja strażaków
Czwartkowe burze dały się we znaki mieszkańcom lubuskiego. Było nie tylko deszczowo. Wiał też silny wiatr. W okolicach Międzyrzecza jego podmuchy łamały konary i wyrywały drzewa z konarami. Jeden z takich konarów spadł na linię kolejową w rejonie miejscowości Gorzyca.
Tak akcję relacjonują sami strażacy z OSP Templewo: "Wieczór jednak nie był spokojny. Tuż po godzinie dziewiętnastej w naszej jednostce, rozległ się dźwięk syreny alarmowej, tym razem po dotarciu do strażnicy otrzymaliśmy dyspozycję od dyżurnego SKKP PSP w Międzyrzeczu o miejscowym zagrożeniu - powalone drzewa i połamane konary na drodze wojewódzkiej 137 oraz drodze prowadzącej do miejscowości Gorzyca z uwagi na prowadzone pracę remontowe drogi wojewódzkiej i wprowadzony ruch wahadłowy dojazd na miejsce nie był łatwy, na miejscu działania prowadził już zastęp z JRG w Międzyrzeczu. Jak się okazało podczas prowadzenia działań również na torowisko zostało powalone drzewo, które to podmuchy wiatru wytrwały z korzeniami po otrzymaniu informacji z PKP że możemy bezpiecznie działać natychmiast przystąpiliśmy do usunięcia zagrożenia".
Informację i zdjęcia z akcji publikujemy dzięki uprzejmości strażaków z OSP Templewo.
Zobacz też wideo: Ulewa w Gorzowie. Tak wygląda Kłodawka po 30 minutowych opadach
POWIAT MIĘDZYRZECKI. Mocny wiatr łamał drzewa. Jedno z nich spadło na linię kolejową. Konieczna była interwencja strażaków
Czwartkowe burze dały się we znaki mieszkańcom lubuskiego. Było nie tylko deszczowo. Wiał też silny wiatr. W okolicach Międzyrzecza jego podmuchy łamały konary i wyrywały drzewa z konarami. Jeden z takich konarów spadł na linię kolejową w rejonie miejscowości Gorzyca.
Tak akcję relacjonują sami strażacy z OSP Templewo: "Wieczór jednak nie był spokojny. Tuż po godzinie dziewiętnastej w naszej jednostce, rozległ się dźwięk syreny alarmowej, tym razem po dotarciu do strażnicy otrzymaliśmy dyspozycję od dyżurnego SKKP PSP w Międzyrzeczu o miejscowym zagrożeniu - powalone drzewa i połamane konary na drodze wojewódzkiej 137 oraz drodze prowadzącej do miejscowości Gorzyca z uwagi na prowadzone pracę remontowe drogi wojewódzkiej i wprowadzony ruch wahadłowy dojazd na miejsce nie był łatwy, na miejscu działania prowadził już zastęp z JRG w Międzyrzeczu. Jak się okazało podczas prowadzenia działań również na torowisko zostało powalone drzewo, które to podmuchy wiatru wytrwały z korzeniami po otrzymaniu informacji z PKP że możemy bezpiecznie działać natychmiast przystąpiliśmy do usunięcia zagrożenia".
Informację i zdjęcia z akcji publikujemy dzięki uprzejmości strażaków z OSP Templewo.
Zobacz też wideo: Ulewa w Gorzowie. Tak wygląda Kłodawka po 30 minutowych opadach