Pożar w Ługach Górzyckich. 13 osób bez dachu nad głową [ZDJĘCIA]
W wyniku pożaru bez dachu nad głową zostało 13 osób. Z żywiołem walczyło siedem zastępów straży pożarnej
W nocy po godzinie 2.00, z piątku na sobotę pożar strawił cały dobytek dwóch rodzin. - Usłyszałem wołanie brata, który mieszkał na poddaszu. Kiedy poszedłem zobaczyć co się dzieje zamarłem. Ogień i dym. Zaczałem krzyczeć, żeby obudzić mamę, żonę i dzieci. W tym czasie ściągnąłem z poddasza brata. Mama pobiegła do sąsiadów, żeby uciekali z domu - opowiada nam Jakub Ciszak, który mieszkał w domu, w którym doszło do pożaru. - Szczęście w tym nieszczęściu, że wszyscy żyjemy - dodaje ze łzami w oczach.
Siedem zastępów straży gasiło żywioł do rana. - Co chwilę ogień pojawiał się w innym miejscu. Nie dało się nic uratować. Straciliśmy wszystko - mówi pan Jakub.
Jedna rodzina mieszka u krewnych, a druga w hotelu Gminnego Ośrodka Kultury. Choć nie jest to dom gminy, wójt Robert Stolarski i Ośrodek Pomocy Społecznej w Górzycy szybko podjęli działania pomocowe dla pogorzelców. - Tym ludziom trzeba pomóc. Są tam dzieci. W tej chwili wójt zdecydował, że w pierwszej kolejności zrobimy dach. Ale to wszystko potrwa - mówi Edyta Danicka, kierownik OPS.
Jak informuje nas słubicaka policja, czynności wyjaśniające przyczyny pożaru trwają.
Podajemy nr konta, na które można wpłacać pieniądze dla poszkodowanych:
Stowarzyszenie Humanitas:
nr konta: 17836900080063524420000010
Z dopiskiem: POMOC DLA POSZKODOWANYCH
Przeczytaj też: W Zielonej Górze Mikołaje pobiegli dla potrzebujących dzieci już po raz trzeci [WIDEO, ZDJĘCIA]
Pożar w Ługach Górzyckich. 13 osób bez dachu nad głową [ZDJĘCIA]
W wyniku pożaru bez dachu nad głową zostało 13 osób. Z żywiołem walczyło siedem zastępów straży pożarnej
W nocy po godzinie 2.00, z piątku na sobotę pożar strawił cały dobytek dwóch rodzin. - Usłyszałem wołanie brata, który mieszkał na poddaszu. Kiedy poszedłem zobaczyć co się dzieje zamarłem. Ogień i dym. Zaczałem krzyczeć, żeby obudzić mamę, żonę i dzieci. W tym czasie ściągnąłem z poddasza brata. Mama pobiegła do sąsiadów, żeby uciekali z domu - opowiada nam Jakub Ciszak, który mieszkał w domu, w którym doszło do pożaru. - Szczęście w tym nieszczęściu, że wszyscy żyjemy - dodaje ze łzami w oczach.
Siedem zastępów straży gasiło żywioł do rana. - Co chwilę ogień pojawiał się w innym miejscu. Nie dało się nic uratować. Straciliśmy wszystko - mówi pan Jakub.
Jedna rodzina mieszka u krewnych, a druga w hotelu Gminnego Ośrodka Kultury. Choć nie jest to dom gminy, wójt Robert Stolarski i Ośrodek Pomocy Społecznej w Górzycy szybko podjęli działania pomocowe dla pogorzelców. - Tym ludziom trzeba pomóc. Są tam dzieci. W tej chwili wójt zdecydował, że w pierwszej kolejności zrobimy dach. Ale to wszystko potrwa - mówi Edyta Danicka, kierownik OPS.
Jak informuje nas słubicaka policja, czynności wyjaśniające przyczyny pożaru trwają.
Podajemy nr konta, na które można wpłacać pieniądze dla poszkodowanych:
Stowarzyszenie Humanitas:
nr konta: 17836900080063524420000010
Z dopiskiem: POMOC DLA POSZKODOWANYCH
Przeczytaj też: W Zielonej Górze Mikołaje pobiegli dla potrzebujących dzieci już po raz trzeci [WIDEO, ZDJĘCIA]
Pożar w Ługach Górzyckich. 13 osób bez dachu nad głową [ZDJĘCIA]
W wyniku pożaru bez dachu nad głową zostało 13 osób. Z żywiołem walczyło siedem zastępów straży pożarnej
W nocy po godzinie 2.00, z piątku na sobotę pożar strawił cały dobytek dwóch rodzin. - Usłyszałem wołanie brata, który mieszkał na poddaszu. Kiedy poszedłem zobaczyć co się dzieje zamarłem. Ogień i dym. Zaczałem krzyczeć, żeby obudzić mamę, żonę i dzieci. W tym czasie ściągnąłem z poddasza brata. Mama pobiegła do sąsiadów, żeby uciekali z domu - opowiada nam Jakub Ciszak, który mieszkał w domu, w którym doszło do pożaru. - Szczęście w tym nieszczęściu, że wszyscy żyjemy - dodaje ze łzami w oczach.
Siedem zastępów straży gasiło żywioł do rana. - Co chwilę ogień pojawiał się w innym miejscu. Nie dało się nic uratować. Straciliśmy wszystko - mówi pan Jakub.
Jedna rodzina mieszka u krewnych, a druga w hotelu Gminnego Ośrodka Kultury. Choć nie jest to dom gminy, wójt Robert Stolarski i Ośrodek Pomocy Społecznej w Górzycy szybko podjęli działania pomocowe dla pogorzelców. - Tym ludziom trzeba pomóc. Są tam dzieci. W tej chwili wójt zdecydował, że w pierwszej kolejności zrobimy dach. Ale to wszystko potrwa - mówi Edyta Danicka, kierownik OPS.
Jak informuje nas słubicaka policja, czynności wyjaśniające przyczyny pożaru trwają.
Podajemy nr konta, na które można wpłacać pieniądze dla poszkodowanych:
Stowarzyszenie Humanitas:
nr konta: 17836900080063524420000010
Z dopiskiem: POMOC DLA POSZKODOWANYCH
Przeczytaj też: W Zielonej Górze Mikołaje pobiegli dla potrzebujących dzieci już po raz trzeci [WIDEO, ZDJĘCIA]
Pożar w Ługach Górzyckich. 13 osób bez dachu nad głową [ZDJĘCIA]
W wyniku pożaru bez dachu nad głową zostało 13 osób. Z żywiołem walczyło siedem zastępów straży pożarnej
W nocy po godzinie 2.00, z piątku na sobotę pożar strawił cały dobytek dwóch rodzin. - Usłyszałem wołanie brata, który mieszkał na poddaszu. Kiedy poszedłem zobaczyć co się dzieje zamarłem. Ogień i dym. Zaczałem krzyczeć, żeby obudzić mamę, żonę i dzieci. W tym czasie ściągnąłem z poddasza brata. Mama pobiegła do sąsiadów, żeby uciekali z domu - opowiada nam Jakub Ciszak, który mieszkał w domu, w którym doszło do pożaru. - Szczęście w tym nieszczęściu, że wszyscy żyjemy - dodaje ze łzami w oczach.
Siedem zastępów straży gasiło żywioł do rana. - Co chwilę ogień pojawiał się w innym miejscu. Nie dało się nic uratować. Straciliśmy wszystko - mówi pan Jakub.
Jedna rodzina mieszka u krewnych, a druga w hotelu Gminnego Ośrodka Kultury. Choć nie jest to dom gminy, wójt Robert Stolarski i Ośrodek Pomocy Społecznej w Górzycy szybko podjęli działania pomocowe dla pogorzelców. - Tym ludziom trzeba pomóc. Są tam dzieci. W tej chwili wójt zdecydował, że w pierwszej kolejności zrobimy dach. Ale to wszystko potrwa - mówi Edyta Danicka, kierownik OPS.
Jak informuje nas słubicaka policja, czynności wyjaśniające przyczyny pożaru trwają.
Podajemy nr konta, na które można wpłacać pieniądze dla poszkodowanych:
Stowarzyszenie Humanitas:
nr konta: 17836900080063524420000010
Z dopiskiem: POMOC DLA POSZKODOWANYCH
Przeczytaj też: W Zielonej Górze Mikołaje pobiegli dla potrzebujących dzieci już po raz trzeci [WIDEO, ZDJĘCIA]