Tomek Dudkiewicz ostatni raz widziany był 3 września w Zielonej Górze. Wtedy wybierał się na rozpoczęcie roku szkolnego. Zrozpaczona rodzina apeluje: Tomku odezwij się, wróć do domu.
Wciąż nie ma informacji o 19-letnim uczniu z Zielonej Góry, który wyszedł z domu przy ul. Sienkiewicza. "Dziś już 17.09.18 od 03.09.18 nie mamy żadnej wiadomości od zaginionego syna" - pisze na Facebooku załamana matka. "Tomku odezwij się, wróć do domu..." - prosi Iwona Dudkiewicz.
Od 4 września Tomka szuka także policja. - Sprawdzamy każdą informację i bardzo poważnie traktujemy wszystkie tropy - mówi Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Prosi o kontakt każdą osobę, która może mieć informacje na temat zaginionego.
- Nidy nie znikał z domu - mówi I. Dudkiewicz. Rodzina szukała syna w mieście, publikuje też zdjęcia na Facebooku. - Czekamy na Tomka bez względu na okoliczności. Bardzo się martwimy. Bardzo się boimy o syna – mówi mama Tomka.
Tomek na 185 cm wzrostu i długie do ramion włosy, które mogą być spięte w kitkę. W dniu zaginięcia na wierzchu miał ciemnoszarą koszule z długim rękawem oraz charakterystyczne czerwone buty z białą podeszwą.
Ktokolwiek widział Tomka Dudkiewicza proszony jest o kontakt pod numerami telefonów 534 046 273, 791 926 975 lub o zawiadomienie policji.
POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE: Zaginieni mieszkańcy województwa lubuskiego. Widziałeś ich?
Lubuscy policjanci zadali kolejny mocny cios przestępczości narkotykowej. Zlikwidowane plantacje konopii indyjskich, zabezpieczone narkotyki. WIDEO:
Tomek Dudkiewicz ostatni raz widziany był 3 września w Zielonej Górze. Wtedy wybierał się na rozpoczęcie roku szkolnego. Zrozpaczona rodzina apeluje: Tomku odezwij się, wróć do domu.
Wciąż nie ma informacji o 19-letnim uczniu z Zielonej Góry, który wyszedł z domu przy ul. Sienkiewicza. "Dziś już 17.09.18 od 03.09.18 nie mamy żadnej wiadomości od zaginionego syna" - pisze na Facebooku załamana matka. "Tomku odezwij się, wróć do domu..." - prosi Iwona Dudkiewicz.
Od 4 września Tomka szuka także policja. - Sprawdzamy każdą informację i bardzo poważnie traktujemy wszystkie tropy - mówi Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Prosi o kontakt każdą osobę, która może mieć informacje na temat zaginionego.
- Nidy nie znikał z domu - mówi I. Dudkiewicz. Rodzina szukała syna w mieście, publikuje też zdjęcia na Facebooku. - Czekamy na Tomka bez względu na okoliczności. Bardzo się martwimy. Bardzo się boimy o syna – mówi mama Tomka.
Tomek na 185 cm wzrostu i długie do ramion włosy, które mogą być spięte w kitkę. W dniu zaginięcia na wierzchu miał ciemnoszarą koszule z długim rękawem oraz charakterystyczne czerwone buty z białą podeszwą.
Ktokolwiek widział Tomka Dudkiewicza proszony jest o kontakt pod numerami telefonów 534 046 273, 791 926 975 lub o zawiadomienie policji.
POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE: Zaginieni mieszkańcy województwa lubuskiego. Widziałeś ich?
Lubuscy policjanci zadali kolejny mocny cios przestępczości narkotykowej. Zlikwidowane plantacje konopii indyjskich, zabezpieczone narkotyki. WIDEO:
Tomek Dudkiewicz ostatni raz widziany był 3 września w Zielonej Górze. Wtedy wybierał się na rozpoczęcie roku szkolnego. Zrozpaczona rodzina apeluje: Tomku odezwij się, wróć do domu.
Wciąż nie ma informacji o 19-letnim uczniu z Zielonej Góry, który wyszedł z domu przy ul. Sienkiewicza. "Dziś już 17.09.18 od 03.09.18 nie mamy żadnej wiadomości od zaginionego syna" - pisze na Facebooku załamana matka. "Tomku odezwij się, wróć do domu..." - prosi Iwona Dudkiewicz.
Od 4 września Tomka szuka także policja. - Sprawdzamy każdą informację i bardzo poważnie traktujemy wszystkie tropy - mówi Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Prosi o kontakt każdą osobę, która może mieć informacje na temat zaginionego.
- Nidy nie znikał z domu - mówi I. Dudkiewicz. Rodzina szukała syna w mieście, publikuje też zdjęcia na Facebooku. - Czekamy na Tomka bez względu na okoliczności. Bardzo się martwimy. Bardzo się boimy o syna – mówi mama Tomka.
Tomek na 185 cm wzrostu i długie do ramion włosy, które mogą być spięte w kitkę. W dniu zaginięcia na wierzchu miał ciemnoszarą koszule z długim rękawem oraz charakterystyczne czerwone buty z białą podeszwą.
Ktokolwiek widział Tomka Dudkiewicza proszony jest o kontakt pod numerami telefonów 534 046 273, 791 926 975 lub o zawiadomienie policji.
POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE: Zaginieni mieszkańcy województwa lubuskiego. Widziałeś ich?
Lubuscy policjanci zadali kolejny mocny cios przestępczości narkotykowej. Zlikwidowane plantacje konopii indyjskich, zabezpieczone narkotyki. WIDEO:
Tomek Dudkiewicz ostatni raz widziany był 3 września w Zielonej Górze. Wtedy wybierał się na rozpoczęcie roku szkolnego. Zrozpaczona rodzina apeluje: Tomku odezwij się, wróć do domu.
Wciąż nie ma informacji o 19-letnim uczniu z Zielonej Góry, który wyszedł z domu przy ul. Sienkiewicza. "Dziś już 17.09.18 od 03.09.18 nie mamy żadnej wiadomości od zaginionego syna" - pisze na Facebooku załamana matka. "Tomku odezwij się, wróć do domu..." - prosi Iwona Dudkiewicz.
Od 4 września Tomka szuka także policja. - Sprawdzamy każdą informację i bardzo poważnie traktujemy wszystkie tropy - mówi Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Prosi o kontakt każdą osobę, która może mieć informacje na temat zaginionego.
- Nidy nie znikał z domu - mówi I. Dudkiewicz. Rodzina szukała syna w mieście, publikuje też zdjęcia na Facebooku. - Czekamy na Tomka bez względu na okoliczności. Bardzo się martwimy. Bardzo się boimy o syna – mówi mama Tomka.
Tomek na 185 cm wzrostu i długie do ramion włosy, które mogą być spięte w kitkę. W dniu zaginięcia na wierzchu miał ciemnoszarą koszule z długim rękawem oraz charakterystyczne czerwone buty z białą podeszwą.
Ktokolwiek widział Tomka Dudkiewicza proszony jest o kontakt pod numerami telefonów 534 046 273, 791 926 975 lub o zawiadomienie policji.
POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE: Zaginieni mieszkańcy województwa lubuskiego. Widziałeś ich?
Lubuscy policjanci zadali kolejny mocny cios przestępczości narkotykowej. Zlikwidowane plantacje konopii indyjskich, zabezpieczone narkotyki. WIDEO: