Kolejki pod gorzowskim pośredniakiem ustawiają się nawet przed 6.00. Dziennie urząd odwiedza około 400 osób.
Wczoraj w zielonogórskim urzędzie pracy był m.in. Jacek Mechowski. Jak z nim rozmawialiśmy, to żeby się wyrejestrować, już godzinę stał w kolejce.