5/6
Bez bonusa po pierwszej kolejce rundy rewanżowej zostały oba...
fot. Sławomir Kowalski

Bez bonusa po pierwszej kolejce rundy rewanżowej zostały oba lubuskie zespoły. Stal Gorzów w niedzielę szybko odcięła tlen Get Well Toruń, po VI wyścigu prowadziła już 25:11, z nawiązką odrabiając 9-punktową stratę z pierwszego spotkania. Ale wtedy rywale jakby podpięli się do kroplówki, zaczęli coraz pewniej wygrywać biegi indywidualnie, a także zespołowo. Najważniejszy cios wyprowadzili w XIII gonitwie, przywożąc podwójne zwycięstwo. Czy Andersowi Thomsenowi należała się czerwona kartka za upadek kontrolowany? Cóż, niejeden sędzia nie zawahałby się sięgnąć po taką karę...

6/6
Chyba jeszcze bardziej rozczarował w niedzielę Falubaz...
fot. Mariusz Kapała

Chyba jeszcze bardziej rozczarował w niedzielę Falubaz Zielona Góra, który w starciu z Włókniarzem Częstochowa nie obronił 8-punktowej zaliczki sprzed tygodnia. Ewidentnie nie był to mecz Piotra Protasiewicza (mam wątpliwości, czy kapitan zmieścił się w czasie przed startem do VI wyścigu)... Niezbyt miłe dla oka były zwłaszcza te biegi, w których Adrian Miedziński, Paweł Przedpełski czy nawet Jakub Miśkowiak wieźli za plecami liderów Falubazu.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczPrzejdź na i.pl

Zobacz również

Dwie oprawy kibiców Pogoni Szczecin na finale Pucharu Polski

Dwie oprawy kibiców Pogoni Szczecin na finale Pucharu Polski

Wybrali się rowerami z Berlina do Warszawy. W Dzień Flagi byli w Gorzowie

Wybrali się rowerami z Berlina do Warszawy. W Dzień Flagi byli w Gorzowie

Polecamy

Najpiękniejszy obrazek finału Pucharu Polski. Kibic Pogoni z fanką Wisły pod rękę

Najpiękniejszy obrazek finału Pucharu Polski. Kibic Pogoni z fanką Wisły pod rękę

Dwie oprawy kibiców Pogoni Szczecin na finale Pucharu Polski

Dwie oprawy kibiców Pogoni Szczecin na finale Pucharu Polski

Wybrali się rowerami z Berlina do Warszawy. W Dzień Flagi byli w Gorzowie

Wybrali się rowerami z Berlina do Warszawy. W Dzień Flagi byli w Gorzowie