Strażacy-ochotnicy ze Skwierzyny dopisali do swojego konta kolejne trzy akacje. W sobotę ugasili dwa pożary kominów i usunęli zwisające nad chodnikiem opierzenie budynku.
Około godz. 13.30 w leśniczówce na ul. Za Wartą. zapaliła się sadza w kominie. Do pożaru wyjechał jeden zastęp ochotników ze Skwierzyny oraz dwa zastępy strażaków zawodowych z Międzyrzecza. Akcja trwała blisko dwie godziny.
Po powrocie do remizy skwierzyńscy strażacy nie mieli zbyt wiele czasu na odpoczynek. Po godzinie zostali wezwani na ul. Piłsudskiego, gdzie z jednego z budynków zwisał spory kawał opierzenia. Jego usunięcie zajęło ochotnikom pół godziny.
Po zapadnięciu zmroku strażacka syrena zawyła kolejny raz. Tym razem ciężki jelcz pojechał do pożaru komina w Trzebiszewie. Z żywiołem walczyły cztery zastępy strażaków. Usunęli zarzewie ognia i nie dopuścili do rozsadzenia komina. Do remiz i swoich domów mogli wrócić dopiero po północy.
[sc]Zobacz wideo z urodzinowego koncertu tancerzy ze Skwierzyny[/sc]
Strażacy-ochotnicy ze Skwierzyny dopisali do swojego konta kolejne trzy akacje. W sobotę ugasili dwa pożary kominów i usunęli zwisające nad chodnikiem opierzenie budynku.
Około godz. 13.30 w leśniczówce na ul. Za Wartą. zapaliła się sadza w kominie. Do pożaru wyjechał jeden zastęp ochotników ze Skwierzyny oraz dwa zastępy strażaków zawodowych z Międzyrzecza. Akcja trwała blisko dwie godziny.
Po powrocie do remizy skwierzyńscy strażacy nie mieli zbyt wiele czasu na odpoczynek. Po godzinie zostali wezwani na ul. Piłsudskiego, gdzie z jednego z budynków zwisał spory kawał opierzenia. Jego usunięcie zajęło ochotnikom pół godziny.
Po zapadnięciu zmroku strażacka syrena zawyła kolejny raz. Tym razem ciężki jelcz pojechał do pożaru komina w Trzebiszewie. Z żywiołem walczyły cztery zastępy strażaków. Usunęli zarzewie ognia i nie dopuścili do rozsadzenia komina. Do remiz i swoich domów mogli wrócić dopiero po północy.
[sc]Zobacz wideo z urodzinowego koncertu tancerzy ze Skwierzyny[/sc]
Strażacy-ochotnicy ze Skwierzyny dopisali do swojego konta kolejne trzy akacje. W sobotę ugasili dwa pożary kominów i usunęli zwisające nad chodnikiem opierzenie budynku.
Około godz. 13.30 w leśniczówce na ul. Za Wartą. zapaliła się sadza w kominie. Do pożaru wyjechał jeden zastęp ochotników ze Skwierzyny oraz dwa zastępy strażaków zawodowych z Międzyrzecza. Akcja trwała blisko dwie godziny.
Po powrocie do remizy skwierzyńscy strażacy nie mieli zbyt wiele czasu na odpoczynek. Po godzinie zostali wezwani na ul. Piłsudskiego, gdzie z jednego z budynków zwisał spory kawał opierzenia. Jego usunięcie zajęło ochotnikom pół godziny.
Po zapadnięciu zmroku strażacka syrena zawyła kolejny raz. Tym razem ciężki jelcz pojechał do pożaru komina w Trzebiszewie. Z żywiołem walczyły cztery zastępy strażaków. Usunęli zarzewie ognia i nie dopuścili do rozsadzenia komina. Do remiz i swoich domów mogli wrócić dopiero po północy.
[sc]Zobacz wideo z urodzinowego koncertu tancerzy ze Skwierzyny[/sc]
Strażacy-ochotnicy ze Skwierzyny dopisali do swojego konta kolejne trzy akacje. W sobotę ugasili dwa pożary kominów i usunęli zwisające nad chodnikiem opierzenie budynku.
Około godz. 13.30 w leśniczówce na ul. Za Wartą. zapaliła się sadza w kominie. Do pożaru wyjechał jeden zastęp ochotników ze Skwierzyny oraz dwa zastępy strażaków zawodowych z Międzyrzecza. Akcja trwała blisko dwie godziny.
Po powrocie do remizy skwierzyńscy strażacy nie mieli zbyt wiele czasu na odpoczynek. Po godzinie zostali wezwani na ul. Piłsudskiego, gdzie z jednego z budynków zwisał spory kawał opierzenia. Jego usunięcie zajęło ochotnikom pół godziny.
Po zapadnięciu zmroku strażacka syrena zawyła kolejny raz. Tym razem ciężki jelcz pojechał do pożaru komina w Trzebiszewie. Z żywiołem walczyły cztery zastępy strażaków. Usunęli zarzewie ognia i nie dopuścili do rozsadzenia komina. Do remiz i swoich domów mogli wrócić dopiero po północy.
[sc]Zobacz wideo z urodzinowego koncertu tancerzy ze Skwierzyny[/sc]