Artur Wochniak z Zielonej Góry podczas prac nad rzeźbą

Artur Wochniak z Zielonej Góry podczas prac nad rzeźbą

Geralt z Rivii walczący z demonem Południcą - tak wygląda rzeźba, która promuje najnowszą grę o Wiedźminie (Wiedźmin 3: Dziki Gon). 32 takie rzeźby pojechały w świat. Przede wszystkim do Stanów Zjednoczonych, Australii i Europy Zachodniej. Przy pierwowzorze pracował - razem z Tomaszem Radziewiczem, znany m.in. z Bachusików, które zdobią deptak.

Autorem projektu jest Tomasz Radziewicz z Gdańska. To jemu twórcy gry - firma CD Projekt Red - zleciła stworzenie około 2,5-metrowej rzeźby. Oczywiście także Radziewicz sprawował nadzór autorski. Do współpracy zaprosił za to Artura Wochniaka. - Znalazł mnie przez internet. Później okazało się, że spotkaliśmy się już wcześniej w jednej z odlewni brązu, gdzie zamieniliśmy ze sobą kilka słów - opowiada Wochniak.

Radziewicza przekonała do zielonogórzanina rzeźba kwadrygi (czterokonny powóz rzymski powożony przez Brunonę), która znajduje się w niemieckim Brunszwiku na dachu pałacu Schloss-Arkaden. Dzieło Wochniaka to obecnie największa kwadryga w Europie.

Rzeźba Wiedźmina i Południcy powstawała przez pół roku. - Dla tego projektu przeprowadziłem się do Gdańska. Wcześniej nie interesowałem się stylistyką typu fantasy. Ale podjąłem wyzwanie. Pracowałem z rzeźbiarzem, którego darzę dużym szacunkiem. Bardzo się cieszę, że mogłem wziąć udział w tym projekcie - dodaje Artur Wochniak.

Premiera polskiej gry Wiedźmin 3: Dziki Gon odbyła się 19 maja.