Tales of…

W tym przypadku nie mamy do czynienia z jedna produkcją zarówno w przypadku gier, jak i anime. Produkcje z serii Tales of … licznie zagościły bowiem na ekranach w formie anime i większość z nich jest zdecydowanie godna polecenia. Co istotne, nie są one ze sobą ściśle powiązane i można je oglądać w dowolnej kolejności, bez konotacji z innymi odsłonami. Wśród listy propozycji możemy znaleźć więc m.in.:

- Tales of Berseria
- Tales of Arise
- Serię Tales of Zestiria
- Tales of Abyss

Arcane

Co tu dużo mówić, serial animowany Arcane jest po prostu znakomity. Ma świetną ścieżkę dźwiękową (przygotowywana m.in. przez Imagine Dragons) oraz wygląda po prostu obłędnie, w porównaniu do innych animacji. Produkcja jest nie tylko piękna graficznie i utrzymana w ciekawym stylu, ale przede wszystkim robi ogromne wrażenie w trakcie dynamicznych animacji w ruchu.

Nie można tez zapominać o bardzo dobrze rozpisanej fabule, postaciach i splatających się wątkach, a wszystko to trzyma widza w napięciu od początku do końca. Najważniejsze jednak, że twórcom Arcane udało się coś bardzo trudnego - stworzyli produkcję idealna zarówno dla fanów marki, jak i dla zupełnie nowych widzów. Brawo.

Sword Art Online

Ostatnia pozycja na naszej liście nieco różni się od pozostałych, nie jest bowiem adaptacją konkretnej gry. Sword Art Online, ponieważ o tym tytule mowa, powstała na bazie mangi, ale podobnie jak ona, jest ściśle powiązany z grami komputerowymi. Historia przedstawiona w tej serii bazuje bowiem na grach ogólnie i prezentuje niezwykłą historię. Jej głównym bohaterem jest Krioto, a właściwie Kazuto Kirigaya, który był testerem niezwykłej gry, przenoszącej świadomość graczy do świata wirtualnego. Jako jeden z pierwszych zakupił także tytułową grę. Okazało się jednak, że jej twórca ma niecne plany i uwięził użytkowników w wirtualnej rzeczywistości. Ich jedynym wyjściem jest, aby ktoś z uwięzionych ukończył grę, jest jednak haczyk – jeśli zginiesz w grze umierasz naprawdę. Śmiercią skutkuje też odłączenie gracza przez osoby z zewnątrz. To niezwykła i wciągająca historia, a co ciekawe, po sukcesie anime na jej bazie powstały gry – oto przenikanie się mediów w pełnej krasie.

Dragon’s Dogma

Dragon’ Dogma to znakomite, a przy tym brutalne i obrazoburcze anime, zdecydowanie dla dojrzałych widzów. Jej bohaterem jest Ethan, który po dramatycznych przeżyciach odnajduje spokój w rodzinnej wiosce u boku ukochanej żony oraz „przyszywanego” syna. Sielankę przerywa niestety niespodziewana napaść smoka, który na oczach bohatera pożera chłopca i żywcem pali jego ciężarną żonę. Ethan pozostaje jednak przy życiu, naznaczony przez smoka w niewiadomym celu. Podążając droga zemsty spotyka wielu ludzi, a każda z historii wywiera na widzach duże wrażenie. Pod względem fabularnym to znakomite anime koniecznie trzeba obejrzeć, a i graficznie prezentuje się ono nie najgorzej. Fanów ucieszy pewnie także, że właśnie ogłoszono powstawanie gry Dragon’s Dogma 2, czyli następcy kultowej produkcji, która zainspirowała twórców serialu.