1/6
Zielonogórscy policjanci zdemaskowali „grafficiarza”, który...
fot. materiały policji

Wandal zatrzymany przez policję w Zielonej Górze. Malował graffiti w różnych częściach miasta. Pobazgrał m. in. umytą już wcześniej ścianę

Zielonogórscy policjanci zdemaskowali „grafficiarza”, który był autorem napisów na budynku w centrum miasta. Mężczyzna chwalił się kolegom, że pogromił „Pogromców Bazgrołów” – grupę ludzi, którzy walczą z wandalami umieszczającymi napisy na murach zielonogórskich budynków. Grafficiarzowi przedstawiono już zarzuty, a wkrótce usłyszy kolejne.

- Zielonogórscy policjanci przyjęli zawiadomienie od Grupy Pogromców Bazgrołów o tym, że na jednym z budynków w centrum miasta nieznany sprawca umieścił graffiti. Przedstawiciele grupy poinformowali także, że dwa miesiące wcześniej umyli elewację budynku i usunęli napisy - mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.

Policjanci w mieszkaniu znaleźli dowody
Policjanci ustalili, że osobą, która pomalowała budynek, może być 27-letni zielonogórzanin. Prokurator Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze wydał w sprawie postanowienie o przeszukaniu, a policjanci w mieszkaniu mężczyzny znaleźli dowody potwierdzające ich przypuszczenia. W mieszkaniu zabezpieczyli do sprawy telefon komórkowy, a także zdjęcia z malowania napisów i rysunków w różnych częściach miasta.

27-latek usłyszał zarzuty
Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty za nielegalne umieszczenie napisów w dwóch różnych częściach miasta, a wkrótce usłyszy także kolejne zarzuty. Sprawa jest rozwojowa i swój finał znajdzie w sądzie. Za umieszczenie w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym napisu lub rysunku bez zgody zarządzającego tym miejscem, osoba podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny. Sąd może orzec także przepadek przedmiotów przeznaczonych do popełnienia wykroczenia oraz nawiązkę w wysokości do 1500 złotych, a także zobowiązać osobą do przywrócenia stanu poprzedniego.

Autor: materiały policji, oprac. (pik)

POLECAMY ODCINKI "KRYMINALNEGO CZWARTKU":




Zobacz też wideo: Częstochowianka chce ochronić płot przed grafficiarzami. Z pomocą jednego z nich


2/6
Zielonogórscy policjanci zdemaskowali „grafficiarza”, który...
fot. materiały policji

Wandal zatrzymany przez policję w Zielonej Górze. Malował graffiti w różnych częściach miasta. Pobazgrał m. in. umytą już wcześniej ścianę

Zielonogórscy policjanci zdemaskowali „grafficiarza”, który był autorem napisów na budynku w centrum miasta. Mężczyzna chwalił się kolegom, że pogromił „Pogromców Bazgrołów” – grupę ludzi, którzy walczą z wandalami umieszczającymi napisy na murach zielonogórskich budynków. Grafficiarzowi przedstawiono już zarzuty, a wkrótce usłyszy kolejne.

- Zielonogórscy policjanci przyjęli zawiadomienie od Grupy Pogromców Bazgrołów o tym, że na jednym z budynków w centrum miasta nieznany sprawca umieścił graffiti. Przedstawiciele grupy poinformowali także, że dwa miesiące wcześniej umyli elewację budynku i usunęli napisy - mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.

Policjanci w mieszkaniu znaleźli dowody
Policjanci ustalili, że osobą, która pomalowała budynek, może być 27-letni zielonogórzanin. Prokurator Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze wydał w sprawie postanowienie o przeszukaniu, a policjanci w mieszkaniu mężczyzny znaleźli dowody potwierdzające ich przypuszczenia. W mieszkaniu zabezpieczyli do sprawy telefon komórkowy, a także zdjęcia z malowania napisów i rysunków w różnych częściach miasta.

27-latek usłyszał zarzuty
Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty za nielegalne umieszczenie napisów w dwóch różnych częściach miasta, a wkrótce usłyszy także kolejne zarzuty. Sprawa jest rozwojowa i swój finał znajdzie w sądzie. Za umieszczenie w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym napisu lub rysunku bez zgody zarządzającego tym miejscem, osoba podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny. Sąd może orzec także przepadek przedmiotów przeznaczonych do popełnienia wykroczenia oraz nawiązkę w wysokości do 1500 złotych, a także zobowiązać osobą do przywrócenia stanu poprzedniego.

Autor: materiały policji, oprac. (pik)

POLECAMY ODCINKI "KRYMINALNEGO CZWARTKU":




Zobacz też wideo: Częstochowianka chce ochronić płot przed grafficiarzami. Z pomocą jednego z nich


3/6
Zielonogórscy policjanci zdemaskowali „grafficiarza”, który...
fot. materiały policji

Wandal zatrzymany przez policję w Zielonej Górze. Malował graffiti w różnych częściach miasta. Pobazgrał m. in. umytą już wcześniej ścianę

Zielonogórscy policjanci zdemaskowali „grafficiarza”, który był autorem napisów na budynku w centrum miasta. Mężczyzna chwalił się kolegom, że pogromił „Pogromców Bazgrołów” – grupę ludzi, którzy walczą z wandalami umieszczającymi napisy na murach zielonogórskich budynków. Grafficiarzowi przedstawiono już zarzuty, a wkrótce usłyszy kolejne.

- Zielonogórscy policjanci przyjęli zawiadomienie od Grupy Pogromców Bazgrołów o tym, że na jednym z budynków w centrum miasta nieznany sprawca umieścił graffiti. Przedstawiciele grupy poinformowali także, że dwa miesiące wcześniej umyli elewację budynku i usunęli napisy - mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.

Policjanci w mieszkaniu znaleźli dowody
Policjanci ustalili, że osobą, która pomalowała budynek, może być 27-letni zielonogórzanin. Prokurator Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze wydał w sprawie postanowienie o przeszukaniu, a policjanci w mieszkaniu mężczyzny znaleźli dowody potwierdzające ich przypuszczenia. W mieszkaniu zabezpieczyli do sprawy telefon komórkowy, a także zdjęcia z malowania napisów i rysunków w różnych częściach miasta.

27-latek usłyszał zarzuty
Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty za nielegalne umieszczenie napisów w dwóch różnych częściach miasta, a wkrótce usłyszy także kolejne zarzuty. Sprawa jest rozwojowa i swój finał znajdzie w sądzie. Za umieszczenie w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym napisu lub rysunku bez zgody zarządzającego tym miejscem, osoba podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny. Sąd może orzec także przepadek przedmiotów przeznaczonych do popełnienia wykroczenia oraz nawiązkę w wysokości do 1500 złotych, a także zobowiązać osobą do przywrócenia stanu poprzedniego.

Autor: materiały policji, oprac. (pik)

POLECAMY ODCINKI "KRYMINALNEGO CZWARTKU":




Zobacz też wideo: Częstochowianka chce ochronić płot przed grafficiarzami. Z pomocą jednego z nich


4/6
Zielonogórscy policjanci zdemaskowali „grafficiarza”, który...
fot. materiały policji

Wandal zatrzymany przez policję w Zielonej Górze. Malował graffiti w różnych częściach miasta. Pobazgrał m. in. umytą już wcześniej ścianę

Zielonogórscy policjanci zdemaskowali „grafficiarza”, który był autorem napisów na budynku w centrum miasta. Mężczyzna chwalił się kolegom, że pogromił „Pogromców Bazgrołów” – grupę ludzi, którzy walczą z wandalami umieszczającymi napisy na murach zielonogórskich budynków. Grafficiarzowi przedstawiono już zarzuty, a wkrótce usłyszy kolejne.

- Zielonogórscy policjanci przyjęli zawiadomienie od Grupy Pogromców Bazgrołów o tym, że na jednym z budynków w centrum miasta nieznany sprawca umieścił graffiti. Przedstawiciele grupy poinformowali także, że dwa miesiące wcześniej umyli elewację budynku i usunęli napisy - mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.

Policjanci w mieszkaniu znaleźli dowody
Policjanci ustalili, że osobą, która pomalowała budynek, może być 27-letni zielonogórzanin. Prokurator Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze wydał w sprawie postanowienie o przeszukaniu, a policjanci w mieszkaniu mężczyzny znaleźli dowody potwierdzające ich przypuszczenia. W mieszkaniu zabezpieczyli do sprawy telefon komórkowy, a także zdjęcia z malowania napisów i rysunków w różnych częściach miasta.

27-latek usłyszał zarzuty
Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty za nielegalne umieszczenie napisów w dwóch różnych częściach miasta, a wkrótce usłyszy także kolejne zarzuty. Sprawa jest rozwojowa i swój finał znajdzie w sądzie. Za umieszczenie w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym napisu lub rysunku bez zgody zarządzającego tym miejscem, osoba podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny. Sąd może orzec także przepadek przedmiotów przeznaczonych do popełnienia wykroczenia oraz nawiązkę w wysokości do 1500 złotych, a także zobowiązać osobą do przywrócenia stanu poprzedniego.

Autor: materiały policji, oprac. (pik)

POLECAMY ODCINKI "KRYMINALNEGO CZWARTKU":




Zobacz też wideo: Częstochowianka chce ochronić płot przed grafficiarzami. Z pomocą jednego z nich


Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Beniaminek z Bytomia Odrz. nie przeląkł się Stilonu. Wywiózł z Gorzowa jeden punkt

Beniaminek z Bytomia Odrz. nie przeląkł się Stilonu. Wywiózł z Gorzowa jeden punkt

Lechia i Warta podzieliły się punktami. Dwie czerwone kartki w derbach

Lechia i Warta podzieliły się punktami. Dwie czerwone kartki w derbach

Memy o blamażu Lecha. Kto jest większym przegranym? Zaglosuj w sondzie

Memy o blamażu Lecha. Kto jest większym przegranym? Zaglosuj w sondzie

Zobacz również

Miało być ciastko na deser, a wyszedł zakalec. Stal znów przegrała w Arenie Gorzów

Miało być ciastko na deser, a wyszedł zakalec. Stal znów przegrała w Arenie Gorzów

Bieg z falgą w Żaganiu 2024! Parkrun w pałacowym parku!

Bieg z falgą w Żaganiu 2024! Parkrun w pałacowym parku!