1/13
9 marca 1989 r. doszło do najniebezpieczniejszego wypadku w...
fot. Jan Malec/Archiwum

9 marca 1989 r. doszło do najniebezpieczniejszego wypadku w historii Białegostoku. W pobliżu centrum miasta, na skraju osiedla im. Sienkiewicza wykoleiły się cztery 50-tonowe cysterny z ciekłym chlorem. Jechały one z ZSRR do Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Trzy cysterny przewróciły się. Specjaliści podkreślali, że gdyby doszło wtedy do wycieku trującej substancji i skażenia środowiska, zagrożone byłoby życie wielu tysięcy osób. Do dziś mieszkańcy uważają, że uniknięcie tragedii to cud.

2/13
To był pociąg G-1, jadący ze Związku Radzieckiego do...
fot. KW PSP w Białymstoku

Białystok: Wypadek pociągu z chlorem 1989

To był pociąg G-1, jadący ze Związku Radzieckiego do ówczesnej NRD. Liczył 32 wagony, w tym 15 cystern. W sześciu z nich wiózł ciekły stężony chlor, w trzech była parafina, a pozostałe były puste, bo stanowiły osłonę dla ładunku. Bardzo silną truciznę.
Transport przekroczył granicę Polski w nocy i kilkanaście minut przed godziną 3 nad ranem dotarł do granicy Białegostoku. Dworzec Fabryczny minął bez specjalnych opóźnień. O godz. 3.05 mieszkańców ul. Poleskiej obudził ogłuszający huk - opisywał następnego dnia w szczegółowej relacji "Kurier Podlaski”. - Kilkadziesiąt metrów od wylotu ul. Jagienki wykoleiła się część składu. Cysterny ważące 50 ton leżały powalone na ziemi.
[g]15027206[/g]

3/13
Kilka minut później na miejsce przybyły dwie jednostki...
fot. KW PSP w Białymstoku

Białystok: Wypadek pociągu z chlorem 1989

Kilka minut później na miejsce przybyły dwie jednostki straży pożarnej. Jednocześnie zjawili się przedstawiciele kolei. O godz. 3.45 zawiadomiono specjalistyczną ekipę Centralnej Stacji Ratownictwa Chemicznego przy rafinerii w Płocku (nasza straż pożarna nie posiadała sprzętu specjalistycznego, który mógłby być użyty przy tego rodzaju katastrofach). Rozstawiono posterunki, mające na celu niedopuszczenie osób postronnych na miejsce wypadku. Całością akcji kierował ppłk poż. Krzysztof Wojtecki z Wojewódzkiej Komendy Straży Pożarnych. W pewnym momencie zgłoszono, że nastąpił wyciek z jednej cysterny. Na szczęście wiadomość ta nie znalazła potwierdzenia. O godz. 5 rozpoczął obrady specjalny sztab przy prezydencie Białegostoku. Wszyscy czekali na przybycie ratowników z Płocka.

4/13
Cysterny przewróciły się łagodnie na nasyp kolejowy,...
fot. KW PSP w Białymstoku

Białystok: Wypadek pociągu z chlorem 1989

Cysterny przewróciły się łagodnie na nasyp kolejowy, kilkadziesiąt metrów przed wiaduktem. Gdyby do wypadku doszło na wiadukcie, cysterny spadłyby z dużej wysokości na jezdnię i - prawdopodobnie - rozszczelniły się. Chlor po wydostaniu się ze zbiorników utworzyłby trującą chmurę o zasięgu do pięćdziesięciu kilometrów.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Premiery gier w maju to spore zaskoczenie. Dlaczego? Sprawdź

Premiery gier w maju to spore zaskoczenie. Dlaczego? Sprawdź

Błąd pracownika miasta. Mogło dojść do wycieku danych osobowych właścicieli działek

Błąd pracownika miasta. Mogło dojść do wycieku danych osobowych właścicieli działek

Do Białegostoku wracają nocne autobusy. Sześć linii na próbę

Do Białegostoku wracają nocne autobusy. Sześć linii na próbę

Zobacz również

Mogło być pięknie, a jest mały kroczek Jagiellonii do mistrzostwa

Mogło być pięknie, a jest mały kroczek Jagiellonii do mistrzostwa

Najlepsze ciasta na komunię. Top 9 przepisów na wyjątkowe okazje

Najlepsze ciasta na komunię. Top 9 przepisów na wyjątkowe okazje