Zespół Edukacyjny nr 10 w Zielonej Górze. W jego skład wchodzi szkoła podstawowa i przedszkole
Jarosław Skorulski, naczelnik wydziału oświaty w zielonogórskim magistracie odpowiada, że dyrekcja Zespołu Edukacyjnego i Miasto Zielona Góra zadbały o takie funkcjonowanie gabinetu i organizację pracy, która zapewni bezpieczeństwo zarówno uczniom, pracującym nauczycielom, służbie medycznej oraz osobom testowanym.
Skąd pomysł na punkt poboru wymazów w szkole? Wszyscy rodzice chcą mieć pewność, że oddają dzieci do zdrowych pań, nauczyciele, że pracują ze zdrowymi koleżankami... Stąd miasto postarało się o darmowe testy, wyposaża gabinety pielęgniarskie, opłaca pielęgniarkę... by tym oczekiwaniom sprostać.
Nie jest naszym celem powszechne testowanie pracowników oświaty, a jedynie szybkie testowanie osób u których pojawiły się niepokojące objawy - podkreśla Jarosław Skorulski