Zielona Góra. W geście solidarności z Białorusią z flagami wyszli pod Palmiarnię
W niedzielę 7 lutego przypada Dzień Solidarności z Białorusią. Z tej okazji przedstawiciele stowarzyszenia "Nowa Białoruś" z Zielonej Góry zamanifestowali swoje wsparcie dla rodaków. Pod zielonogórską Palmiarnią pojawili się w sobotę 6 lutego.
- Na Białorusi nie dzieje się dobrze. Ludzie są tam pod stałą kontrolą. To, co się tam dzieje jest nie do pomyślenia. My manifestujemy przeciwko temu, co się tam dzieje - mówi Alena Kot ze stowarzyszenia "Nowa Białoruś".
Więcej zobaczysz na nagraniu:
Zielona Góra. W geście solidarności z Białorusią z flagami wyszli pod Palmiarnię
W niedzielę 7 lutego przypada Dzień Solidarności z Białorusią. Z tej okazji przedstawiciele stowarzyszenia "Nowa Białoruś" z Zielonej Góry zamanifestowali swoje wsparcie dla rodaków. Pod zielonogórską Palmiarnią pojawili się w sobotę 6 lutego.
- Na Białorusi nie dzieje się dobrze. Ludzie są tam pod stałą kontrolą. To, co się tam dzieje jest nie do pomyślenia. My manifestujemy przeciwko temu, co się tam dzieje - mówi Alena Kot ze stowarzyszenia "Nowa Białoruś".
Więcej zobaczysz na nagraniu:
Zielona Góra. W geście solidarności z Białorusią z flagami wyszli pod Palmiarnię
W niedzielę 7 lutego przypada Dzień Solidarności z Białorusią. Z tej okazji przedstawiciele stowarzyszenia "Nowa Białoruś" z Zielonej Góry zamanifestowali swoje wsparcie dla rodaków. Pod zielonogórską Palmiarnią pojawili się w sobotę 6 lutego.
- Na Białorusi nie dzieje się dobrze. Ludzie są tam pod stałą kontrolą. To, co się tam dzieje jest nie do pomyślenia. My manifestujemy przeciwko temu, co się tam dzieje - mówi Alena Kot ze stowarzyszenia "Nowa Białoruś".
Więcej zobaczysz na nagraniu:
Zielona Góra. W geście solidarności z Białorusią z flagami wyszli pod Palmiarnię
W niedzielę 7 lutego przypada Dzień Solidarności z Białorusią. Z tej okazji przedstawiciele stowarzyszenia "Nowa Białoruś" z Zielonej Góry zamanifestowali swoje wsparcie dla rodaków. Pod zielonogórską Palmiarnią pojawili się w sobotę 6 lutego.
- Na Białorusi nie dzieje się dobrze. Ludzie są tam pod stałą kontrolą. To, co się tam dzieje jest nie do pomyślenia. My manifestujemy przeciwko temu, co się tam dzieje - mówi Alena Kot ze stowarzyszenia "Nowa Białoruś".
Więcej zobaczysz na nagraniu: