Bardzo niebezpiecznie jest skrzyżowanie al. Jana Pawła II z ul. Bohaterów Getta. Rozpędzone auta nawet nie zwalniają na zakręcie, za którym jest przejście dla pieszych.
Nie lepiej jest na skrzyżowaniu Podwala z ul. Żagańską i al. Wojska Polskiego. Mocno kolizyjna jest również krzyżówka Wojska Polskiego i ul. 11 Listopada.
- Coś z tym trzeba zrobić - mówi Aleksander Fabiszewski. - Często tędy przechodzę i widzę co się dzieje. Trzeba tu zbudować ronda, albo założyć światła.
Kierowcy nie widzą?
- Te skrzyżowania są skomplikowane i niebezpieczne, najgorsze w mieście - uważa Andrzej Krawczyk. - Trudno będzie ten układ zmienić, bo jest sporo drzew, które trzeba byłoby wyciąć, a ekolodzy pewnie na to nie pozwolą.
Obok skrzyżowania ul. Żagańskiej i Podwala znajduje się liceum B. Prusa oraz szpital wojskowy. Codziennie mnós-two ludzi musi przejść przez to miejsce. Najwięcej jest uczniów, którzy kilka razy dziennie idą do głównego budynku szkoły.
- Kierowcy nas nie zauważają, nie zatrzymują się. Musimy na siłę wpychać się na jezdnię. Te skrzyżowania trzeba koniecznie przebudować. Obojętnie w jaki sposób, ale tak dłużej nie może być - mówią uczniowie Kamil Rowiński, Ola Romańczuk i Paulina Majewska.
Potrzebne porozumienie
Część ulic na wspomnianych skrzyżowaniach należy do miasta, część do powiatu. To dodatkowo komplikuje sprawę ich przebudowy. - Musimy się porozumieć. Istnieje koncepcja budowy trzech rond, ale na razie jest dokumentacja tylko na jedno - informuje zastępca burmistrza Jacek Niezgodzki.
- Owszem, jest dokumentacja i pozwolenie na budowę ronda na skrzyżowaniu ul. 11 Listopada z al. Wojska Polskiego, ale to zadanie, które kosztowałoby ok. 1,5 mln zł nie jest ujęte w tegorocznym budżecie - przyznaje Tadeusz Wojtiuk, naczelnik wydziału transportu i komunikacji w starostwie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?