MKTG SR - pasek na kartach artykułów

PR-em w aferę - komentarz Janusza Życzkowskiego

Janusz Życzkowski
Trudne warunki, niskie zarobki, brak świadczeń i perspektyw. Mieli zarabiać jak na Zachodzie - nie wiedzą, czy uda im się uzbierać na powrót do domu.

Mija drugi tydzień od nagłośnienia afery w Wojewódzkim Urzędzie Pracy. Afery, która rozsławiła nasz region na cały kraj. Niezorientowanym przypomnę, że jedna z telewizji pokazała reportaż, w którym opisuje warunki, w jakich pracują przybysze z Ameryki Łacińskiej. Trudne warunki, niskie zarobki, brak świadczeń i perspektyw. Mieli zarabiać jak na Zachodzie - nie wiedzą, czy uda im się uzbierać na powrót do domu. Wszystko za sprawą nieuczciwych agencji pośrednictwa pracy. Jedna z nich działa w Zielonej Górze i tak się złożyło, że jej właścicielem jest żona byłego już dyrektora WUP. Byłego, bo pomny na aferę WORD zarząd województwa postanowił nie zwlekać i szybko uciąć sprawie głowę. Problem w tym, że na razie obciął palec albo dwa.

W koalicyjnej sieci powiązań, która oplata Lubuskie, urząd pracy jest pod nadzorem PSL i umocowanego do tego wicemarszałka. Łukasz Porycki, podobnie jak drugi z ludowych członków zarządu, Stanisław Tomczyszyn, nabrali wody w usta. Był temat, nie ma tematu. Mają nadzieję, że sprawa się uspokoi i z czasem wszyscy zapomną. Prowadzą do tego działania, które mają zbudować pozytywny obraz i utwierdzić w przekonaniu, że to tacy mili i kompetentni urzędnicy.

Co najbardziej ociepli wizerunek? Najlepiej otoczenie dzieci i młodzieży. Okazja ku temu wyśmienita, bo samorząd przyznał właśnie stypendia uzdolnionym uczniom. Marszałek dwoi się i troi. Nagrywa radiowe spoty, pozuje do zdjęć i wideo. Ściska dłonie uśmiechniętych żaków, szczerzy ze sceny i rumieni. W pierwszym rzędzie peeselowski aktyw bije brawo i cieszy z sukcesu swego księcia. Liczą, że takimi i podobnymi obrazkami uda się upudrować podupadły wizerunek. Mają nadzieję, że sprzymierzeńcem w tych działaniach będzie coś jeszcze. Amnezja obywateli, którzy za kolejne dwa, trzy miesiące zapomną, czego dotyczyła afera i kto był za nią odpowiedzialny. Tu można by postawić kropkę, ale lepiej postawić pytanie. Zapomnicie Państwo?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

POLITYCY jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska