Sebastian O. musi też odpracować 80 godzin przez cztery miesiące. W sobotę na gorzowskim stadionie GKP grał Widzewem. Na gorąco w internecie, a w poniedziałek i wtorek również w wydaniu papierowym "Gazety Lubuskiej" pisaliśmy o ekscesach na meczu.
Leciały wyzwiska i race
Gorzowscy "kibice" wyzywali działaczy swojej drużyny, na murawę leciały race. Niektóre lądowaly zaledwie kilka metrów od zawodników. - Jeszcze przed rozpoczęciem meczu policja i służby ochrony podejmowały działania w celu zapobieżenia ewentualnym ekscesom - zapewnia komenda wojewódzka.
Policja zatrzymała wtedy 20-letniego gorzowianina, który chciał wnieść na stadion materiały pirotechniczne. Race miały zostać odpalone w czasie meczu na jednej z trybun. Tego zakazuje ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych.
Zero meczów, sporo pracy
Sebastian O. został zatrzymany i w tzw. trybie przyspieszonym trafił przed sąd. Już w poniedziałek zapadło orzeczenie w tej sprawie. 20-letni kibic otrzymał dwuletni zakaz uczestniczenia w spotkaniach piłkarskich.
W tym czasie będzie musiał stawiać się w komisariacie policji. Karą dodatkową jest obowiązek wykonywania prac społecznych. Młodzian zobowiązany jest przez cztery kolejne miesiące odpracowywać na rzecz Urzędu Miasta po 20 godzin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?