Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3c Publiczne Gimnazjum Górzyca

Redakcja
Klasa 3c, Publiczne Gimnazjum w Górzycy

Wychowawca: Ewa Rakoczy

"WIOSENNE PODCHODY"

Prawie na każdej lekcji wychowawczej rozmawialiśmy o tym, że moglibyśmy razem spędzić parę godzin poza murami naszej szkoły. Zaplanowaliśmy całą klasą zabawić się w podchody. Pani Ewa wpadła na pomysł, by zorganizować tę zabawę w pierwszy dzień wiosny. Wszyscy od razu zgodzili się, ponieważ chcieliśmy spędzić ze sobą miłe chwile. Pomysł okazał się rewelacyjny. Brakowało nam jednego opiekuna, by podzielić się na dwie grupy. Doskonale się złożyło, ponieważ pani Kasia (nasza ulubiona nauczycielka) miała tego samego dnia wolne. Kiedy dostała od nas zaproszenie, nie zawahała się ani minuty i z chęcią zgodziła się. Wszystko było idealnie zaplanowane: najpierw podchody, a później ze strażakami klasowe ognisko.

Cała klasa już od samego rana z niecierpliwością czekała w szkolnym holu na opiekunów. Pani Ewa i Kasia wyszły z pokoju nauczycielskiego i zarządziły zbiórkę. W międzyczasie sprawdzaliśmy, czy wszyscy są obecni i podzieliliśmy się na dwie grupy. Grupa uciekinierów wyszła wcześniej i skierowała się ku miejscu, które uważała za najlepsze do ukrycia, natomiast grupa poszukiwaczy czekała na swoje wyjście. Uciekinierzy znaleźli wspaniałą kryjówkę, której nie można było znaleźć. Chowaliśmy się za murem, w trawie, a nawet wchodziliśmy na drzewa, a poszukujący za każdym razem, kiedy przechodzili koło nas, nie mogli spostrzec, gdzie się schowaliśmy. Szukali nas ponad dwie godziny. Niespodziewanie jeden z chłopców zauważył naszą grupę. W tym momencie zaczęła się ucieczka. Poszukiwacze zaczęli pościg. Biegnąc, mijaliśmy pola, łąki i różne dróżki - w końcu nas dopadli. Złapali najpierw chłopców, gdyż dziewczyny przeskoczyły na drugą stronę rzeczki, więc trudniej było je schwycić. Po kilku nieudanych próbach przeskoczenia rzeczki poszukiwacze w końcu znaleźli się tam, gdzie koleżanki.

Finał naszej gry był taki dość zabawny dla jej uczestników, ale nie dla Kacpra, niestety. Przez chwilę nieuwagi kolega znalazł się w środku strumienia. Na szczęście nic mu się nie stało i cała klasa wraz z paniami pomagała mu wyjść. Jednak to nie był jeszcze koniec naszej niecodziennej przygody.
Po wyłowieniu Kacpra pomaszerowaliśmy na ognisko zorganizowane specjalnie dla nas przez strażaków, przy którym kolega mógł się wysuszyć. Był to pierwszy dzień wiosny, więc czekała na nas marzanna. Wraz z pierwszymi płomieniami zaczęliśmy smażyć kiełbaski, a na zakończenie wrzuciliśmy do ognia marzannę, która spłonęła.

Była to jedna z najfajniejszych i niezapomnianych przygód przeżytych w gimnazjum. Mamy nadzieję, że w tym roku równie dobrze zorganizujemy i spędzimy pierwszy dzień wiosny.

.

O NASZEJ KLASIE

Nasza klasa jest kultowa,
w każdym względzie odlotowa.
Każdy w naszej szkole powie,
zwariowani w niej uczniowie.
Wszyscy tutaj się lubimy,
miłe rzeczy wciąż mówimy.
I do tego Pani Ewa,
wciąż o krasnoludkach śpiewa.
My jesteśmy jak rodzina,
U nas podstawą wesoła mina.

W naszej klasie liczy się
każdy o tym dobrze wie:
na początek zaufanie,
wspólna praca i staranie.
Trzeba u nas się szanować
i nawzajem tolerować.
Nasza klasa cel swój ma -
osiągniemy go raz dwa.

Najfajniejszym dniem w szkole będzie
wszyscy o tym wiedzą wszędzie:
TO NASZ BAL GIMNAZJALNY
z pewnością będzie on genialny.
Choć żal będzie opuszczać szkolne murki
I ściągać nasze codzienne mundurki.
To nas czeka świetna zabawa
jakiej nie miała nawet Warszawa.
Włożymy swoje piękne kreacje,
Nie minie miesiąc… i będą WAKACJE!

Kochamy swego wychowawcę, bo…
Radzę - zapamiętaj to.
Pani Ewa - druga mama
Nic nie robi nigdy sama.
Nas o zdanie wypytuje
I decyzję tę szanuje.
Nie ma takiej drugiej w kraju,
Jest jedyna w swoim rodzaju.
Bardzo lubi origami,
Polubiliśmy też to sami.
Bardzo dobrze o tym wiemy,
drugiej takiej nie znajdziemy,
jednogłośnie dziś stwierdzamy
ZA TO WŁAŚNIE JĄ KOCHAMY!

Ulubiony nauczyciel to Pani Kasia,
Jej się mało kto przestrasza.
biologii uczy Ona,
jest wspaniała i szalona.
Gdy ktoś czegoś nie rozumie,
Pani wytłumaczyć umie.
Na lekcjach biologii spokój panuje,
Pani Kasia uczniów szanuje.

Jesteśmy aktywni nie tylko na lekcjach,
ale również w innych miejscach:
teatry, muzea i inne bajery,
lub wyciągamy swoje rowery.
I wyruszamy w świat - hen, przed siebie
Kiedy wesołe słonko na niebie.
Do wolontariatu należymy,
bo angażować się lubimy.
Pomoc dla innych to jest podstawa,
a często przy tym jest niezła zabawa.

Startujemy w tym plebiscycie, bo
bardzo nas ciekawi to.
Chcemy wszystkim to pokazać:
że nie wolno się poddawać.
Choć jesteśmy małą szkołą ,
za to fajną i wesołą.

.

Zobacz film ,,Nasza klasa jest kultowa"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska