Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 tys. widzów na koncercie Myslovitz w Gorzowie!

Zbigniew Borek
Charyzmatyczny lider grupy Artur Rojek (z prawej) rozgrzał gorzowską publiczność największymi przebojami
Charyzmatyczny lider grupy Artur Rojek (z prawej) rozgrzał gorzowską publiczność największymi przebojami fot. Zbigniew Borek
Publika na piątkowym koncercie znanej grupy Myslovitz dopisała. Gorzowski amfiteatr był niemal pełen, na widowni było około 4 tys. osób.

Koncert ruszył z małym poślizgiem, bo o 20.00, kiedy Myslovitz miał wystartować, do amfiteatru wciąż wchodził tłum widzów. Jak pokazał ten wieczór, grupa ze śląskich Mysłowic ma w Gorzowie sporo zagorzałych fanów. Wprawdzie na pewno część widzów przyszła na koncert dlatego, że był za darmo (bilety rozdawała galeria Askana, a także gorzowskie media, w tym nasza gazeta), ale byli i tacy, którzy darmowe wejściówki odkupili.

Myslovitz stanął na wysokości zadania. Zagrał największe hity, w tym "Długość dźwięku samotności", a także "Peggy Brown" w wersji znacznie bardziej ostrzejszej niż ogólnie znana. Publice to jednak przypadło do gustu - zwłaszcza, że charyzmatyczny lider grupy kręcił przy tym ostre bączki z gitarą.

Piotr Wiśniewski z Radia Eska, które organizowało koncert wraz z Askaną, powiedział nam, że rozdano łącznie 4 tys. biletów. W amfiteatrze tylko nieliczne miejsca były wolne. Spora część publiczności oglądała koncert na stojąco, a najbardziej zagorzali fani odśpiewali ze swoim zespołem jego hity.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska