Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

A po szkole do pracy

Piotr Drozdowski
We wrześniu Agnieszka Mleczak z Wolsztyna rozpoczęła naukę jako cukiernik, ale z czasem przeniosła się do klasy krawcowych: - W szkole zawodowej jest wybór i można zmienić profil nauczania bez większych komplikacji.
We wrześniu Agnieszka Mleczak z Wolsztyna rozpoczęła naukę jako cukiernik, ale z czasem przeniosła się do klasy krawcowych: - W szkole zawodowej jest wybór i można zmienić profil nauczania bez większych komplikacji. fot. Piotr Drozdowski
Jest już gotowy informator dla kandydatów do szkół średnich w powiecie. Jest w nim kilka nowości.

Oferta na nowy rok szkolny pozostaje praktycznie taka sama (więcej szczegółów: www.powiatwolsztyn.pl), ale jest kilka nowinek. Np. w wolsztyńskim ogólniaku od września będzie klasa z poszerzonym językiem rosyjskim (o ile oczywiście znajdą się chętni).

- Proponujemy po raz pierwszy szkołę kształcącą w zawodzie technik logistyk oraz policealne technikum rachunkowości - informuje Tadeusz Śnita, dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych w Wolsztynie.

Za dużo sprzedawców
Zanim jednak tegoroczni absolwenci gimnazjów wybiorą przyszłą szkołę, warto zasięgnąć informacji w powiatowym urzędzie pracy. Co prawda w końcu ub. roku w pośredniaku zarejestrowano najwięcej osób z wykształceniem zawodowym, ale nauka w szkole zawodowej wcale nie oznacza bezskutecznego szukania etatu.

- Są zawody, na które nie ma zapotrzebowania, ale są i takie, które gwarantują pracę od ręki - mówi dyrektorka urzędu pracy Sylwia Tomiak. Najwięcej bezrobotnych to sprzedawcy, referenci ekonomiczni oraz mechanicy samochodowi.

Potrzebni stolarze

Ze znalezieniem zatrudnienia nie powinni natomiast mieć problemu murarze, malarze, blacharze i dekarze oraz stolarze i rzeźnicy, dla których jest najwięcej ofert.

O wykwalifikowanych pracowników zaczęły zresztą zabiegać lokalne firmy, które są zainteresowane tworzeniem klas w Zespole Szkół Zawodowych. To spółka Inter Groclin Auto z Karpicka (potrzebuje krawców, szwaczy i operatorów maszyn szwalniczych), firma SABA Styl z Niałka Wielkiego (szuka krawców i krojczych) oraz Szynaka Meble z Wolsztyna (potrzebuje stolarzy).

- Już czwarty rok z rzędu chcemy utworzyć klasę dla stolarzy, którzy w naszym zakładzie mogą odbywać praktyczną naukę zawodu, a po skończeniu szkoły mają sporą szansę na zatrudnienie - podkreśla dyrektor zakładu Ireneusz Szczypski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska