- 50 lat minęło jak jeden dzień - mówiła Ewelina Gałąszczak, kierownik zespołu, która już na wstępie podziękowała wszystkim zebranym za przybycie na ten wspaniały jubileusz. A przybyli zarówno mieszkańcy miasta i okolicznych miejscowości jak i oczywiście przedstawiciele władz - zarówno tych na szczeblu samorządowym jak i wojewódzkim. Imprezę na Rynku poprzedził barwny korowód, wcześniej zespół oddał także hołd tym członkom, którzy odeszli już do wieczności. - Mam nadzieję, że oni wciąż śpiewają z nami, razem z aniołami - mówiła wzruszona E. Gałąszczak.
- Bytom Odrz. od 50 lat nie miał lepszego ambasadora od Wierzbniczanek - mówił z kolei burmistrz Jacek Sauter. - Zawsze jak jadę coś załatwiać do Zielonej Góry czy Gorzowa i się przedstawiam, to od razu słyszę: Aaaa, Ty jesteś ten od Wierzbniczanek... To pomoc będzie - dodawał z uśmiechem.
Zespół liczy sobie w sumie 20 osób. A śpiewają w nim całe pokolenia. Pani Genowefa Nowak jest w Wierzbniczankach od około dwóch lat. - Tu jest wspaniała atmosfera, wspaniali ludzie - mówiła nam przed występem. Występuje m.in. razem z... wnuczką - Klaudią Pieńkosz, która pięknie zaśpiewała w sobotę w swoim solowym występie.
Jubileusz był jednak przede wszystkim okazją do wyjątkowego wydarzenia w 50-letniej historii zespołu.
- Z ogromną przyjemnością chcę poinformować, że minister kultury i dziedzictwa narodowego przyznał zespołowi odznakę "zasłużeni dla kultury polskiej" - oznajmił burmistrz.
To jednak nie koniec niespodzianek, ponieważ podobne odznaczenie trafiło tego dnia także osobno dla kierownika muzycznego zespołu, pana Jana Chmielarskiego. - Sto lat, sto lat - odśpiewali sami jubilaci wraz z zebranymi na Rynku ludźmi.
A następnie... zaczęła się zabawa! A śpiewali pięknie, oj pięknie...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?