Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alan Andersz : - Nie wychodzę przez okno

Zdzisław Haczek
Alan Andersz. Rocznik 1988, znany nie tylko z serialu "39 i pół”, ale i z "Na wspólnej” i innych ról, występował w VIII edycji "Tańca z gwiazdami”, odpadł w 9 odcinku.
Alan Andersz. Rocznik 1988, znany nie tylko z serialu "39 i pół”, ale i z "Na wspólnej” i innych ról, występował w VIII edycji "Tańca z gwiazdami”, odpadł w 9 odcinku. fot. Paweł Janczaruk
Rozmowa z Alanem Anderszem, Patrykiem z serialu "39 i pół".

- Darek Jankowski, którego gra Tomasz Karolak, jest fajnym ojcem?
- Spoko, spoko... Luźne podejście do życia. Wieczorami za luźne, ale ogólnie naprawdę porządny człowiek.

- Po czterdziestce chyba mu jednak trochę odbiło. Moralizuje, nie puszcza syna na wigilię do Zielonej Góry, skąd pochodzi jego narzeczona Patryka, oburza się, że syn wziął mu bez pozwolenia ukochane auto - "Kazika"...
- Myślę, że kontakt z synem blokuje mu jego własna przeszłość. Wie, że w młodości sam trochę wariował i wie, do czego młody człowiek jest zdolny i w jaki sposób temu zapobiec.

- A jaki jest Alan Andersz? Szalony? Też wychodzisz przez okno?
- Szalony trochę tak, a przez okno nie wychodzę, bo mieszkam na drugim piętrze. Chociaż już rozpatrywałem taką opcję... Z moim filmowym Patrykiem różni nas tylko trochę.

- Co z tańcem? Tańczyłeś w grupie u Agustina Egurroli - jurora "You Can Dance", w formacji Piotra Galińskiego z "Tańca z gwiazdami", u Pawła Michno...
- Tańczyłem, tańczyłem, tylko w pewnym momencie zabrakło mi na to czasu.

- Aktorstwo pochłonęło?
- Trochę mi się zwiększyła ilość dni zdjęciowych. Na razie na taniec nie mam czasu, ale nie zamierzam z nim kończyć.

- Co będzie z aktorstwem?
- Ja bardzo chętnie ciągnąłbym dalej ten temat, bo mi się podoba, lubię to robić. Ale to już nie zależy ode mnie, czy będę miał następne propozycje.

- Pierwsze występy przed kamerą były już w dzieciństwie...
- Tak, to już dziewięć - dziesięć lat jak zaczynałem.

- Co studiujesz?
- Realizację dźwięku w Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Jestem po pierwszym roku. Drugiego nie dałbym rady zaliczyć przez nieobecności, ale chcę wrócić do tematu.

- Jak widzisz swoją przyszłość?
- Nie widzę jej. Staram się o tym nie myśleć. Nie wiem, to się wszystko tak zmienia, że ciężko sobie cokolwiek wyobrazić.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska