Ale pyszny tort na 60-lecie Gazety Lubuskiej (zdjęcia)

Karolina Walkowiak przyszła razem z koleżanką Krystyną Jarzębską, bo jak mówią, ,,Gazetę Lubuską'' czytają od zawsze. No i jakże teraz nie być z nią na urodzinach.
- A ja też mam dziś urodziny! Co prawda nie takie jak ,,Gazeta'', bo 20. - zdradza Joanna Malicka z Sulechowa. Były więc życzenia. I koszulka w prezencie od ,,GL''. No i urodzinowy tort.
- Super takie urodziny - mówi pani Joanna, która na Winobranie przyjeżdża każdego roku.
- A mnie skusił ten tort. Ładnie wygląda. Ciekawe jak smakuje - przyznaje 10-letni Wojtek.
Zdaniem Henryki Tomasik, pomysł z urodzinowym tortem jest bardzo fajny. Pięknie wyglądał. Aż żal, że musiał być zniszczony, to znaczy zjedzony. Ale cóż?! Taka to rola tortów.

Prezentów na naszym stoisku było więcej. Winobraniowi goście szukali pozostawionych w mieście prezencików. Przychodzili z nimi do nas, by odebrać nagrody.
- My byliśmy w restauracji i tam znaleźliśmy podarunek - mówi Grażyna Trafny, która do Winnego Grodu przyjechała na wycieczkę. Zorganizował ją związek zawodowy z Konina. - Jesteśmy pierwszy raz w Zielonej Górze. I tyle atrakcji na każdym kroku nas spotyka. A tu koszulka jeszcze na stoisku ,,Gazety Lubuskiej''.
- Dziękuję ,,GL'', że jest mimo upływu tylu lat. Że opiera się różnym przeszkodom i dba o Czytelników w różny sposób. Także o ich podniebienia - śmieje się Teresa Raczykiewicz. - Na ten tort miałam ochotę od samego rana. Gdy tylko dowiedziałam się, że będzie dzielony. Na szczęście dla mnie nie zabrakło porcji. Pyszna!