Amnestia dla spóźnialskich w zbąszyńskiej książnicy

Wchodzimy do miejskiej biblioteki. Wejście zagradza półciężarówka. Przyjechał transport książek. Będą do czytania nowości. Warto zatem zajrzeć na ul. 17 Stycznia. A przy okazji oddać długo przetrzymywane pozycje...

- Tradycyjnie w maju ogłaszamy amnestię dla spóźnialskich i zapominalskich - mówi Barbara Kostyra, kierowniczka placówki. A więc wszyscy mający zaległe zobowiązania wobec biblioteki mają szansę się poprawić. Maj jest bowiem miesiącem książki i czytelnictwa. Warto zresztą skorzystać z propozycji odwiedzin, gdyż placówka nabyła sporo nowości.

- W maju nie będzie żadnych kar dla zapominalskich za przetrzymywanie książek, w tym również dla tych, którzy otrzymali już upomnienia pod warunkiem, że w tym miesiącu zwrócą długo czytane pozycje - dodaje pani Barbara. Regulamin placówki bowiem mówi, iż najpóźniej powinno się oddać pożyczoną pozycję w ciągu miesiąca. - A mamy wśród czytelników, niestety, takich, którzy trzymają książki od 2008, a nawet 2007 roku!

Tymczasem z samochodu wynoszone są kolejne pozycje i rozkładane w czytelni na stołach. - To nowy zwyczaj, kiedyś tego nie było - ciągnie kierowniczka. - Teraz jest sporo firm obwożących książki. Zanim pojawią się w naszej okolicy to dzwonią i pytają czy przyjeżdżać. Jeśli mamy pieniądze to zapraszamy, potem coś wybieramy.
Rocznie placówka wydaje na zakupy ok. 25 tys. zł, w tym roku dostała też niewielką dotację z ministerstwa kultury (2.478 zł); notabene w zeszłym roku była większa (ok. 6 tys. zł).

- Bierzemy zwykle nowości, literaturę dla dzieci, popularno-naukową, liczymy się też z podpowiedziami zgłoszonymi przez czytelników - dodaje B. Kostyra.
Tydzień bibliotek zakończy się 15 maja. W tym czasie na ul. 17 Stycznia trafi sporo "specjalnych" czytelników, jak maluchy z przedszkoli i podstawówek, które w ten sposób poznają największy w mieście zbiór książek.