- Jak się czujesz w roli miss?
- Jestem bardzo zaskoczona. Spodziewałam się, że tytuł miss zdobędzie Marta Maciejewska, która praktycznie przez cały czas prowadziła. Do samego końca nie wierzyłam w zwycięstwo. O tym, że wygrałam, dowiedziałam się z sms-a od mamy, a dosłownie chwilę później, nowinę przekazały mi koleżanki w szkole.
- Skąd wziął się pomysł, aby zgłosić się do tego konkursu?
- Dowiedziałam się o nim z "Gazety Lubuskiej". Zobaczyłam w niej moją koleżankę, która zgłosiła swoją kandydaturę. To ona namówiła mnie do tego. Postanowiłem więc spróbować swoich sił.
- Postawiłaś sobie jakiś cel?
- Nie. Traktowałam to wyłącznie w kategoriach dobrej zabawy.
- To był twój debiut w tego rodzaju konkursach?
- Tak. To pierwszy mój konkurs i jestem bardzo zaskoczona, że od razu udało mi się odnieść sukces.
- Ktoś Cię wspierał?
- Oczywiście. Rodzice, koleżanki ze szkoły, no i oczywiście mój chłopak. Wszyscy na mnie głosowali.
- Otrzymałaś aż 1.516 głosów? Walka była bardzo zacięta do samego końca. Praktycznie rzutem na taśmę wyprzedziłaś Martę Maciejewską. Pokonałaś ją zaledwie 53 głosami. Obserwowałaś ostatnie minuty tej rywalizacji?
- Nie. Ostatni raz dwa dni temu zaglądnęłam do rankingu. Miałam wtedy około 200 głosów straty. Myślałam już, że nie mam szans, więc odpuściłam to sobie. Tylko moja mama na bieżąco śledziła statystyki. A dziś spotkała mnie taka niespodzianka.
- W tym roku zdajesz maturę. Jakie masz plany na przyszłość?
- Po egzaminie dojrzałości planuję znaleźć jakąś pracę. A dopiero potem ewentualnie pomyślę o jakichś studiach.
- Interesujesz się tańcem, muzyką i sportem. Należysz do jakiegoś klubu?
- Należałam do klubu street dance w Zielonej Górze. Tańczyłam hip-hop. Ze względu na maturę przerwałam ćwiczenia, aby się dobrze przygotować do tego egzaminu. Po maturze zamierzam wrócić do tańca. Poza tym amatorsko gram w siatkówkę.
- Czy sukces w naszym konkursie będzie dla ciebie bodźcem do tego, by wystartować w kolejnych tego typu konfrontacjach?
- Na razie nie planuję. Ale nie wykluczam, że jeszcze kiedyś spróbuję. Wszystko zależy od tego, jakie konkursy będą organizowane.
- Dziękuję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?