Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anna Przybylak, matematyczka z Gimnazjum nr 1 w Zielonej Górze

Redakcja
Wych.7
Aby oddać głos na tę nauczycielkę, wyślij SMS o treści: Wych.7 na numer 71051. Koszt SMS-a 1,22 z VAT. Jedna osoba może wysłać dowolną ilość SMS-ów.

Anna Przybylak jest nauczycielką od dwudziestu sześciu lat. Praca jest dla niej przyjemnością. Już w szkole podstawowej pomagała w nauce wszystkim koleżankom. Kiedy dorosła była pewna, że jej życiowym powołaniem jest zawód pedagoga. Otwartą kwestią pozostawał wybór specjalizacji. Długo wahała się między kulturą fizyczną a matematyką. Wybrała królową nauk, dzięki wspaniałym nauczycielom, których spotkała na swojej drodze. Twierdzi, że matematyka jest przedmiotem, który pozwala się rozwijać i nieustannie podnosić poprzeczkę.

- Kocham to, co robię i prawdę powiedziawszy nie wyobrażam sobie, żebym mogła robić coś innego. Ktoś kiedyś powiedział, dajcie mi zawód, który lubię, to nigdy nie będę chodził do pracy. Tak jest w moim przypadku - przekonuje Anna Przybylak.

Dwadzieścia lat przepracowała w Szkole Podstawowej nr 12. Redukcja etatów spowodowała, że trafiła do Gimnazjum nr 1 i nie żałuje, że tak się stało.
- W tej szkole mam szczęście pracować z fantastyczną młodzieżą - mówi pani Ania.
Ta młodzież zgłosiła jej kandydaturę do tytułu belfra roku. Matematyczka dowiedziała się o tym od nas i nie kryła wzruszenia.

- Praca nauczyciela nie jest łatwa, ale dla takich chwil warto uczyć. To wspaniałe dzieciaki i jestem z nich dumna- nie szczędziła pochwał Anna Przybylak.
Rozmawiamy z uczniami klasy 3 H. Młodzież się przekrzykuje i wszystkie głosy są na tak i nie jest to wyreżyserowany spektakl. Do odpowiedzi został wywołany pomysłodawca Filip Babijczuk.
- O konkursie powiedziała mi mama. Pomyślałem, że warto zgłosić naszą panią, bo jest po prostu fajna. Bardzo lubię chodzić na matmę - mówi chłopak.
- Nasza pani jest najlepsza. Szkoda, że już opuszczamy szkołę - dodaje Asia Nadolna.
- Zawsze możemy wszyscy oblać egzamin - śmieje się Filip.
- Nasza poprzednia wychowawczyni odeszła i na jej miejsce przyszła pani Ania - wspomina Ewelina Szczepańska.
- Na lekcjach u pani Ani zawsze jest bardzo dobra atmosfera, chociaż pani dużo wymaga - opowiada Joanna Klikowicz.
Uczniowie odśpiewali swojej nauczycielce sto lat z okazji urodzin.
- Bardzo bym chciała, aby w moich uczniach pozostała, choć mała cząstka mnie samej. Przez kilka lat widziałam jak dorastali i rozwijali się. Mam nadzieję, że o mnie nie zapomną. Bardzo bym chciała, aby w moich uczniach pozostała, choć mała cząstka mnie samej- mówi na koniec Anna Przybylak.
- Nauczyciele matematyki zwykle uchodzą za srogich. Ania jest wymagająca, ale jednocześnie ma świetny kontrakt z młodzieżą. To miła, skromna i sympatyczna osoba - mówi Roman Łuczkiewicz, dyrektor Gimnazjum nr 1
Uczniowie zapowiedzieli, że postarają się, aby ich nauczycielka wygrała.
- Bo nasza pani jest po prostu najlepsza- powiedziała Asia Nadolna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska