- Myślę, że ona grała dzisiaj lepiej, niż poprzednio w Sydney. Grała naprawdę dobry i solidny tenis, od samego początku meczu. Cały czas odgrywała długie piłki na końcową linię i świetnie serwowała. Były takie gemy, że nie mogłam praktycznie nic zrobić. Jest trudną rywalką, bo cały czas gra na tym samym poziomie, nie zdarzają jej się "dołki", jak większości dziewczyn - powiedziała Radwańska.
- Grałyśmy ze sobą już kilka razy w ciągu ostatnich lat i wydaje mi się, że w każdym meczu grała podobnie. Zawsze były długie gemy, długie wymiany, jakoś nie widzę wyraźnej różnicy. U niej nie ma wyraźnej różnicy między forhendem i bekhendem. Obydwa uderzenia są groźne i pewne, podobnie jak jej serwis - oceniła grę rywalki Radwańska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?