- W niektórych miejscach udało nam się dotrzeć do średniowiecznego zdobienia. Te fragmenty po utrwaleniu zostaną tzw. świadkami i będą się wyróżniać od reszty malowidła - mówi nam Katarzyna Szymakiewicz, konserwatorka ze Szczecina, która przez całe wakacje zajmowała się odnawianiem stropu gotyckiej świątyni.
Ostatni raz takie prace zostały przeprowadzone na przełomie 1924 i 1925 r. Przez ten czas polichromia zdążyła wyblaknąć i w niektórych miejscach zaczęła się sypać. Sufit zaczął też atakować grzyby, który także przyczynił się do niszczenia starego malunku.
Renowacja obejmowała usunięcie pasożytów, przeniesienie na specjalny materiał fragmentów malowidła i wzmocnienie konstrukcji stropu, na który z powrotem należało nanieść wzór malarski. W międzyczasie kolory malowidła zostały nasycone specjalnymi barwnikami. - W tej chwili został jeszcze tydzień żmudnej pracy i sklepienie będzie jak nowe - zapewnia K. Szymakiewicz.
Konserwacja kościoła była możliwa dzięki współpracy parafii w Słońsku z Berlińsko-Brandenburskim Stowarzyszeniem Zakonu Joannitów. W ramach prac konserwatorskich odnowiono także renesansowy ołtarz, marmurową ambonę i witraże. Na odrestaurowanie czekają jeszcze zabytkowe organy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?