Gwardia Wrocław – Astra Nowa Sól 3:0 (25:20, 26:24,
Astra grała w składzie: Ruciński, Pizuński, Pranko, Kłęk, Brzeziński, Skibicki, Fołtynowicz (libero) oraz Czyrniański, Kołtowski (libero)
Tylko w początkowej fazie inauguracyjny set był wyrównany. Astra remisowała 6:6, gdy na zagrywce pojawił się Paweł Gryc. Jego asy serwisowe sprawiły, że Gwardia zbudowała trzypunktowe prowadzenie (9:6). To był najważniejszy moment pierwszej partii, bo gwardziści utrzymywali kilkupunktowe prowadzenie do końca. Ostatecznie po punkcie Jana Fornala wrocławianie wygrali pierwszego seta 25:20.
Dużych emocji dostarczyła kibicom druga partia. Nowosolanie jako pierwsi objęli prowadzenie, ale gospodarze szybko odzyskali skuteczność i na półmetku tego seta prowadzili już 14:10. Astra doprowadziła jednak do wyrównania. Po punktach Wiktora Kłęka, Marcina Brzezińskiego i Patryka Czyrniańskiego nowosolanie mozolnie odrabiali straty, doprowadzając do wyrównania (20:20). Goście wyszli nawet na prowadzenie po błędzie na zagrywce Gwardii (24:23). Ostatnie słowo należało jednak do lidera tabeli, który zdobył trzy punkty z rzędu i wygrał 26:24 prowadząc już 2:0.
Z nowosolan uszło powietrze. Astra zaczęła źle rywalizację w trzeciej partii (1:4, 5:8, 6:11). Na półmetku trzeciego seta wrocławianie dominowali już zdecydowanie, prowadząc 15:8. W końcówce nowosolanie jeszcze się zerwali, (ze stanu 21:12 doprowadzili do wyniku 23:20). Ostatecznie podopieczni Norberta Śrona ulegli 22:25, a w całym meczu 0:3.
Gwardia wygrała pokazując siatkówkę wyrachowaną i poukładaną. Astra po raz kolejny nie była w stanie nawiązać walki z wyżej notowanym rywalem, szczególnie na parkiecie przeciwnika. Na plus na pewno walka i „otarcie się” o zwycięstwo w drugim secie. To było jednak za mało na lidera. „Koliberki” przegrały po raz siódmy w rozgrywkach pierwszej ligi, w tym po raz trzeci z rzędu.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?