Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS AJP - CCC: To był kosmiczny mecz! [DUŻO ZDJĘĆ]

Alan Rogalski
Alan Rogalski
Po ostatnim gwizdku nasze wręcz zwariowały ze szczęścia. Ale jak tu nie oszaleć po takiej końcówce!
Po ostatnim gwizdku nasze wręcz zwariowały ze szczęścia. Ale jak tu nie oszaleć po takiej końcówce! Karol Korniak/Fotoidea
Gdy po 16 minutach CCC Polkowice prowadziło w Gorzowie z InvestInTheWest AZS AJP, co niektórym kibicom mogło się wydawać, że akademiczki nie będą w stanie doścignąć pomarańczowych w pierwszym ćwierćfinale play off ekstraklasy. Nic bardziej mylnego!

Nie dość, że ta pogoń okazała się skuteczna, to do tego podopieczne Dariusza Maciejewskiego w ostatniej akcji, w ostatniej sekundzie, przechyliły losy tego sobotniego (18 marca) spotkania na swoją korzyść. Jeszcze na 27 s przed końcem polkowiczanki prowadziły czterema "oczkami", ale już po kolejnych szesnastu sekundach i kosmicznej trójce Aleksandry Pawlak, prawie że z 8. metra, gorzowianki traciły jedynie punkt. Przy stanie 81:82 piłkę straciła Weronika Gajda, przechwyciła ją Katarzyna Dźwigalska, po czym przy rzucie w kontrataku została sfaulowana. Na dwa wolne trafiła jeden i tym razem mogło się wydawać, że będziemy świadkami dogrywki. Nic z tych rzeczy! Courtney Hurt po tym drugim, niecelnym osobistym zebrała piłkę, oddała ją Stephanie Talbot, a ta nie niemal równo z syreną końcową zdobyła dla AZS AJP decydujące punkty! Kosmos!

- Taki mecz potwierdził to, że ten zespół będzie walczył i będzie bronił każdego skrawka naszego parkietu. W mojej historii 27 lat trenerskiej, 21 punktów jeszcze nigdy nie odrobiliśmy. Niezależnie czy u siebie, czy na wyjeździe. Pokazaliśmy, że jesteśmy jednym zespołem. Pokazaliśmy że wierzymy sobie i wierzymy w siebie. Rzuciliśmy wszystko, co mieliśmy przygotowane, bo wiadomo, że play-offy rządzą się swoimi prawami. Mamy noc do następnego spotkania, 20 godzin ciężkiej pracy - mówił rozemocjonowany trener gorzowianek Dariusz Maciejewski, po czym dodał: - Ten mecz być może da nam taką wiarę i „powera”, że następne mecze w naszym wykonaniu będą również wygrane. W to musimy głęboko wierzyć, bo koszykówka jest nieprzewidywalna. Jest tak piękną dyscypliną i tak porywa kibiców, dlatego ciesze się niezmiernie z tego zwycięstwa i na długo je zapamiętam.

- Wierzyłam w to do końca, że nie poddamy się, że będziemy walczyć o każdą piłkę. Z 20 punktów wyjść na prowadzenie i wygrać spotkanie z takim przeciwnikiem jak CCC Polkowice, który ma bardzo dobre zawodniczki i szeroką ławkę cieszy bardzo. Dziękuję bardzo kibicom za tak liczne pojawienie się na hali - powiedziała kapitan akademiczek Katarzyna Dźwigalska.

W niedzielę drugie starcie między obiema ekipami. W hali Akademii im. Jakuba z Paradyża, przy ul. Chopina w Gorzowie, o 18.00. Bilety po 20 (normalny) i 10 zł (ulgowy). W ćwierćfinale ligi gra się do trzech zwycięskich meczów.

InvestInTheWest AZS AJP Gorzów - CCC Polkowice 84:82 (13:25, 18:20, 28:16, 27:21).

AZS AJP: Talbot 19 (3x3), Hurt 15, Dźwigalska 15 (1), Seekamp 12 (1), Szajtauer 12 oraz Misiek 6, Pawlak 5 (1).

CCC: Faulkner 12 (1x3), Harrison 10, Gajda 7 (1), W. Musina 3 (1), Leciejewska 2 oraz R. Musina 25 (4), Rezan 16, Urbaniak 3 (1), Gala 2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska