Niedzielny mecz InvestInTheWest AZS AJP Gorzów w Krakowie z Wisłą Can-Pack sprawił, że pierwszoligowe akademiczki do
sobotniego spotkania z przedostatnimi w tabeli koszykarkami z Aleksandrowa Łódzkiego przystąpiły bez najskuteczniejszej w
ostatniej kolejce Adrianny Kopciuch. Oczywiście, nie ma żadnej pewności, że z nią - oraz jej pierwszym trenerem Robertem Pieczyrakiem, drugi szkoleniowcem ekstraklasowca - zagrałyby znacznie lepiej i wygrały, ale fakt jest taki, że niewielu typowało porażkę aż takich rozmiarów z podopiecznymi Piotra Neydera i Edyty Koryzny (asystentki selekcjonera Teodora Mołłowa w
seniorskiej reprezentacji kraju).
Nasze młode zawodniczki ustępowały przede wszystkim pod względem warunków fizycznych. - Basket miał 21 zbiórek na tablicy bronionej, co jest zdecydowanie za wiele. Do tego była słaba skuteczność z rzutów wolnych i po kontratakach. W tym zestawieniu zagraliśmy na tyle, na ile mogliśmy -powiedział Janusz Kopaczewski, wczorajszy opiekun gorzowianek.
Jedynym pozytywem jest powrót na parkiet po skręceniu stawu skokowego Olgi Trzeciak i postawa niedoświadczonych: Wiktorii Keller (11 zb.) i Aleksandry Dul (7 as.).
AZS AJP II Gorzów - Basket Aleksandrów Łódzki 61:89 (13:23, 19:24, 9:24, 20:18).
AZS AJP II: Szczęsna 18 (4x3), Matkowska 11 (1), Keller 10, P. Duchnowska 8, Lasocka 2 oraz Dul 10 (1), Trzeciak 2, Kędziorska 0, Bury 0, Jezierska 0, Musielak 0.
UKS_Basket SMS: Talenga 27, Zdrodowska 14 (1), Leszczyńska 13, Danych 8, Maciejewska 7 (1) oraz Canert 8, Tyczkowska 6, Myślak 6, Filipczak 0, Karpiszuk 0, Łapińska 0.
Sędziowali: Michał Jakubów i Grzegorz Adamkiewicz (obaj Szczecin).
Widzów: 50.
Zobacz też: Tak Stal Gorzów i jej kibice cieszyli się ze złota [WIDEO, ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?