Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bakuś ma już swój nowy dom

Anna Białęcka 76 833 56 65 [email protected]
Klaudia jest wolontariuszką w azylu dla psów. W czasie piątkowej akcji Amicusa opiekowała się Czarlim.
Klaudia jest wolontariuszką w azylu dla psów. W czasie piątkowej akcji Amicusa opiekowała się Czarlim. Anna Białęcka
W Parku Słowiańskim w piątkowe popołudnie można było spotkać kilkanaście psów różnej maści i wielkości. Wszystkie miały na szyjach chustki z napisem "Szukam domu". Małemu Bakusiowi się udało.

- Chcemy wychodzić z naszymi psami bardziej do ludzi - mówi Jagoda Kosmala ze stowarzyszenia Amicus. - A naszym najważniejszym celem jest oczywiście znalezienie nowych opiekunów dla psów z miejskiego schroniska. Stąd akcja "Poznaj świat z perspektywy czterech łap".

Takie dosłowne wyjście do ludzi odbyło się w piątek. Członkowie Amicusa, a także wielu wolontariuszy, wyszli ze swoimi podopiecznymi do Parku Słowiańskiego. Każdy pies był na smyczy, miał opiekuna, a także chusteczkę na szyi informującą, że właśnie poszukuje nowego domu.

Jednym z psów zajmowała się 13-letnia Klaudia Bartków. Jest wolontariuszką, działa w Amicusie. Jak zapewnia, niemal w każdą niedzielę odwiedza azyl dla psów koło Famaby. Podobnie jak i inni wolontariusze, wychodzi z czworonogami na spacery, czyści ich boksy. - Bardzo lubię psy, w domu niestety nie mam swojego. Ale w azylu mam swojego ulubionego, to jest Czarli. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto zaopiekuje się chociaż jednym z naszych psów - powiedziała nam Klaudia podczas piątkowej akcji w Parku Słowiańskim.

Nadzieje Klaudii spełniły się. Jeden z psów, Bakuś, znalazł nowy domy. Adoptowała go rodzina z dwójką małych dzieci. - Przypomina mi psa, którego mieliśmy w domu, gdy byłam małym dzieckiem - powiedziała głogowianka, która wzięła Bakusia do domu.

Mimo tego, że podczas akcji Amicusa udało się oddać do adopcji tylko jednego psa ze schroniska, organizatorzy są zadowoleni. - Warto było spędzić te kilka godzin w parku, by chociaż jeden pies znalazł nowy dom - powiedziała Jagoda Kosmala. - Kolejną taką akcję zorganizujemy za miesiąc. Już dzisiaj zapraszam głogowian. Może któryś z nich zdecyduje się na przygarniecie czworonoga.

Każdy pies, który zostanie adoptowany, dostaje karnet na bezpłatne zabiegi pielęgnacyjne - kąpiel, strzyżenie - w głogowskim psim salonie, a także karmę. Psy można oglądać i adoptować także w schronisku, które znajduje się w pobliży Huty Miedzi Głogów, przy nieistniejącej już wsi Wróblin Głogowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska