Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bardziej dbamy o żaby niż o pszczoły

Michał Szczęch
Stanisław Kamiński pszczoły ma w genach. To rodzinna tradycja. Dziś opiekuje się 70 pszczelimi rodzinami. Syn pana Stanisława ma kolejnych siedem uli. Rodzina Kamińskich z produkcji miodu znana jest w całej okolicy.
Stanisław Kamiński pszczoły ma w genach. To rodzinna tradycja. Dziś opiekuje się 70 pszczelimi rodzinami. Syn pana Stanisława ma kolejnych siedem uli. Rodzina Kamińskich z produkcji miodu znana jest w całej okolicy. Michał Szczęch
- Dziś porozmawiajmy o tym, że o pszczoły dbać powinni wszyscy - apeluje Stanisław Kamiński, właściciel 70 pszczelich rodzin w Dąbiu. - Porozmawiajmy też o zbiorowej odpowiedzialności za pszczoły…

- Z pracy pszczół my, hodowcy, mamy tylko 10 procent. - mówi Stanisław Kamiński. - Z reszty korzystają leśnicy, rolnicy, właściciele sadów, łąk, ogródków... I ludzie zachowują się, jakby o tym nie wiedzieli. Kiedyś była współpraca z rolnikami. Pszczoły zapylały i w tym czasie nie było oprysków. Teraz pszczoły giną przez opryski, bo rolnicy pszczołami się nie przejmują. Nie rozumieją, że dzięki nim mają plony? Koń zachoruje, jest weterynarz. Gęsi chorują, jest weterynarz. Krowom chodniki specjalne się rozkłada, żeby przechodziły i zdrowiały. I bardzo dobrze. Ale czemu nikt o pszczołach w ten sposób nie myśli? Nawet dla żab robią przejścia, jak autostrady budują...

Więcej w sobotnio-niedzielnym wydaniu ,,Gazety Lubuskiej".

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska