Barierki przy przejściu chronią przechodniów w Międzychodzie

Ośmioletnia Marysia jest uczennicą międzychodzkiej ,,jedynki''. Mieszka w bloku przy ul. Sikorskiego, dlatego idąc rano do szkoły, czy wracając po południu do domu, musi przejść przez skrzyżowanie trzech ulic; Langowicza, 17 Stycznia i Sikorskiego.

- To było niebezpieczne miejsce, dlatego często odprowadzałam córkę na lekcje. Teraz nie muszę się o nią martwić i sama chodzi do szkoły, bo skrzyżowanie jest już znacznie bezpieczniejsze - cieszy się jej mama Monika (nazwisko do wiadomości redakcji).

Dalej ale bezpieczniej

Między chodnikami i jezdnią wybudowano barierki, dlatego kierowcy nie muszą się już obawiać, że dzieciaki raptem wbiegną na ulicę - prosto pod koła samochodów. Pieszych cieszy natomiast, że przejście przez jezdnię przesunięto w stronę stadionu. Teraz muszą wprawdzie nadrobić kilkanaście metrów, ale teraz są znacznie bezpieczniejsi podczas przechodzenia na drugą stronę ulicy.

- I bardzo dobrze. Do tej pory pasy były na samym skrzyżowaniu i skręcając z Sikorskiego w Langowicza kierowcy musieli bardzo uważać na pieszych. Nie raz i nie dwa musiałem gwałtownie hamować przed przejściem, bo akurat wbiegł na nie pieszy, albo wjechał rowerzysta. To cud, że jadące za mną auta nie uderzyły wtedy w mój samochód - opowiada międzychodzianin Wojciech Mamet.

Zdaniem sierż. Katarzyny Wojewody z Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie, przebudowa skrzyżowania z pewnością przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa pieszych. Zaznacza, że wcześniej takie barierki zainstalowano przy ul. Pocztowej od strony Szkoły Podstawowej i Gimnazjum nr 1 oraz w Kamionnie przy drodze krajowej nr 24.