Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie mniej miejsc w zielonogórskich ogólniakach

Leszek Kalinowski 0 68 324 88 74 [email protected]
fot. Bartłomiej Kudowicz
Rozmowa z Wioletą Haręźlak, wiceprezydentem miasta.

- W przyszłym roku w liceach ogólnokształcących mamy mieć o jedną klasę mniej w każdej szkole. Dlaczego?
- Z kilku powodów. Także dlatego, że prosili nas o to niektórzy dyrektorzy.

- Którzy?
- Pani dyrektor Habich i dyrektor Szmytkiewicz.

- A inne powody?
- LO jest dla uczniów z najwyższymi wynikami. Tymczasem w ostatnich latach przyjmowaliśmy do tych szkół młodzież, mającą tylko 80 punktów. Potem ledwo kończyła ona szkołę, nie zdawała matury i poszerzała krąg bezrobotnych. Zamiast zdobyć konkretny zawód. Poziom się obniżał. Poza tym z roku na rok zmniejsza się nam liczba uczniów.

- Ilu mniej absolwentów gimnazjów będziemy mieć w tym roku w stosunku do ubiegłego?
- W 2008 r. mieliśmy 1.287 absolwentów gimnazjów, prowadzonych przez miasto i 141 w szkołach niepublicznych. Teraz nasze gimnazja skończy 1.212 i 94 w placówkach niepublicznych. Tendencja cały czas jest spadkowa. Dlatego licząc, że połowa uczniów w szkołach ponadgimnazjalnych będzie spoza miasta, zaplanowaliśmy 91 oddziałów, czyli 2.548 miejsc. Do tego doliczyć trzeba jeszcze 20 oddziałów w IV LO, ,,plastyku", LO Szkole Przedsiębiorczości, PBO, Katolickim LO, Szkole Myślenia Twórczego, ZSZ PBO...

- Może lepiej trzeba było ograniczyć liczbę oddziałów w krytykowanych liceach profilowanych?
- W tym roku naukę w tych szkołach kończy ostatni rocznik. Nie będziemy mieć więcej takich szkół, oprócz jednej, nowej...

- To znaczy, że jednak będzie taka szkoła?
- Paradoksalnie od września chcemy uruchomić jedno takie liceum w Zespole Szkół Technicznych. A to dlatego, że nie znaleźliśmy formuły kształcenia do przygotowania kandydatów dla policji, straży miejskiej, ochroniarzy... Wszyscy zgłaszali nam taką potrzebę. Wychodzimy im naprzeciw.

- Ale jak zmniejszymy liczbę oddziałów w LO, to młodzież spoza miasta, która chce się uczyć w naszych ogólniakach, a się nie dostanie do nich, ucieknie do swoich miejscowości, zamiast uczyć się w naszych technikach czy zawodówkach.
- W czwartek spotykam się z kuratorem oświaty, który od dawna przekonywał, by podnieść progi punktacyjne w liceach. Będziemy rozmawiać, by podobnie postąpiły inne miejscowości. W ten sposób młodzież nie będzie od nas uciekać.

- A jeśli do naszych ogólniaków nie dostaną się uczniowie bardzo dobrzy, z dużą liczbą punktów?
- Wszystko zależy od naboru. Jeśli znajdzie się wielu chętnych z wysoką punktacją, to dokonamy korekt i uruchomimy dodatkowe oddziały.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska