- Jesteśmy z pobliskiego Bobrówka. U nas dzieci mają tylko dwie huśtawki, do których ustawiają się kolejki, dlatego przyjeżdżamy do Strzelec. Lubimy ten park, ale nowy na pewno będzie fajniejszy i bezpieczny - powiedział nam Rafał Langner, który był wczoraj z córeczką Martą w strzeleckim parku miejskim.
Zabawki aż piszczą
Burmistrz Tadeusz Feder zapewnił nas, że nowy plac zabaw będzie gotowy w pierwszej połowie lipca. - Prace przygotowawcze już trwają. W środę przyjedzie projektant i zdecyduje, gdzie staną zabawki, które już zamówiliśmy. Wszystkie mają atesty bezpieczeństwa - poinformował nas wczoraj burmistrz.
Za nowy plac gmina zapłaci 30 tys. zł. Rodzice, a jeszcze bardziej dzieci, już się cieszą. Nic dziwnego, bo jakość urządzeń w parku miejskim pozostawia wiele do życzenia. Metalowe zjeżdżalnie nagrzewają się w słońcu, z piaskownicy wystają gwoździe, a huśtawki nie mają oparć. - Wszystko piszczy i jest stare. Strach dziecko puścić - powiedziała nam wczoraj Agnieszka Kowalewska, ciocia małego Mateuszka.
Dalej będą budować
Burmistrz zapowiada, że na jednym placu zabaw się nie skończy. W przyszłym roku mają powstać ogródki jordanowskie przy ul. Słowackiegi i Korczaka w Strzelcach, a także w Lipich Górach i Buszowie. Tam pomogą je budować sołectwa. - Myślę, że to kwestia dwóch - trzech lat i we wszystkich miejscowościach gminy dzieci będą miały się gdzie bezpiecznie bawić - twierdzi T. Feder.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?