2 maja br. na osiedlu Zamenhoffa, młody mężczyzna napadł w klatce schodowej na 82-letnią kobietę. Prawdopodobnie żądał drobnej sumy pieniędzy, a gdy jej nie otrzymał, dotkliwie pobił starsza panią. Dobrze, że zareagowali sąsiedzi, bo mogło się to skończyć tragicznie. Napastnik zbiegł, pozostawiając napadniętą w kałuży krwi.
Po przewiezieniu do szpitala okazało się, że jest w stanie ciężkim. Miała rozległe rany głowy, krwiak, złamaną rękę i liczne obrażenia ciała. To cud, że przeżyła, komentowali sąsiedzi, którzy od czwartku żyją w psychozie strachu. Dzieci boją się same wychodzić na dwór. Przeważnie starsi mieszkańcy budynku, nie mają spokoju. Policja prowadzi intensywne dochodzenie w celu wykrycia sprawcy.
- Wykonaliśmy oględziny miejsca zdarzeń, zabezpieczyliśmy ślady i rozmawialiśmy z poszkodowaną. Prosimy osoby, które mogą mieć na temat zdarzenia jakiekolwiek informacje o kontakt komendą - mówi rzecznik policji Katarzyna Wąsowicz.
To już drugi taki napad w Nowej Soli. Przypomnijmy - około świąt wielkanocnych w centrum miasta, na podwórzu między Witosa a Szeroką, młody mężczyzna przewrócił 90-letnią kobietę, zabrał jej zakupy i 50 złotych.
Więcej w poniedziałkowym wydaniu "GL" na terenie powiatu nowosolskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?