Przy skuwaniu tynków w przyszłej ogrzewalni zastaliśmy ostatnio Piotra Rębalińskiego, który od trzech lat nie ma domu. - Jakoś sobie radzę - zapewnia.
Od jesieni do wiosny bezdomni mogą nocować w schronisku prowadzonym przez pracowników Ośrodka Pomocy Społecznej z Międzyrzecza. W dzień noclegownia jest jednak zamknięta, dlatego od rana do wieczora będą mogli korzystać z ogrzewalni, która powstaje z inicjatywy wolontariuszy z Przytuliska przy ich biurze. Pomieszczenie przekazał im Jan Muzia, prezes Międzyrzeckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.
- Będą tutaj mogli sobie zaparzyć herbatę, czy podgrzać zupę. Wstawimy stoliki i krzesła, może się uda zdobyć telewizor - zapowiada Zbigniew Flak ze stowarzyszenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?