Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezrobocie w Lubuskiem duże. Ale brakuje też rąk do pracy

(pik)
Bezrobocie w grudniu 2014 i styczniu 2015 wzrosło.
Bezrobocie w grudniu 2014 i styczniu 2015 wzrosło. pixabay.com/skeeze
- Zastanawiam się nad wyjazdem z Lubuskiego - nie ukrywa zielonogórzanka. Ma wyższe wykształcenie i od miesięcy nie może znaleźć roboty. Są też miasta, gdzie praca wręcz leży na ulicy, ale brakuje fachowców.

Aż 49.935 - dokładnie tyle osób nie miało pracy w Lubuskiem na koniec stycznia tego roku. Od stycznia do listopada 2014 bezrobocie w regionie systematycznie malało, ale to nie sukces Lubuskiego, tylko ogólnopolski trend. W grudniu 2014 i styczniu 2015 wzrosło. I choć sytuacja na rynku pracy wydaje się być dobra, to wcale nie jest tak różowo.

W rejonie Kostrzyna i Słubic bezrobocie jest na tyle niskie, że zaczyna brakować rąk do pracy. Na południu, w Nowej Soli i Żaganiu, od lat należy do najwyższych w województwie, a mimo to firmy i tak mają kłopot ze znalezieniem pracowników. W powiecie strzelecko-drezdeneckim z utęsknieniem wypatrują dużych inwestorów, którzy mogliby rozwiązać ciągnący się od lat problem bezrobocia w powiecie. Gorzowianie na brak pracy nie narzekają. Tu problemem są zbyt niskie - zdaniem mieszkańców - zarobki. W Zielonej Górze osoby z wyższym wykształceniem skarżą się na brak perspektyw. Do tego dochodzi otwarty rynek pracy za Odrą, gdzie coraz chętniej wyjeżdżają już nie tylko mieszkańcy przygranicznych miejscowości. Lubuski rynek pracy nie jest jednolity. I każdy region ma swoje problemy.

Naszą podróż po lubuskim rynku pracy zaczynamy od miejsc, gdzie bezrobocie jest największe. Od lat pod tym względem najgorzej jest w powiecie żagańskim. Po okresie transformacji zamknięto tu ogromne zakłady pracy: Żagańskie Zakłady Przemysłu Wełnianego, Żagańską Czesalnię Wełny, Przedsiębiorstwo Produkcji Sprzętu Domowego Zamex... Zatrudnienie straciły wtedy tysiące osób. Teraz bezrobocie jest na poziomie 22,1 proc., a wśród największych pracodawców w powiecie jest wojsko i budżetówka. Co ciekawe, w samym Żaganiu sytuacja nie jest taka zła, jakby to mogło wynikać ze statystyk...

Więcej przeczytasz w sobotnio-niedzielnym (14-15 marca) papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Zobacz też: Bezrobocie fikcyjne. Bezrobotni pracują, ale na czarno w szarej strefie

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska