- Oczywiście w modzie ślubnej, jak każdej innej pojawiają się trendy - mówi właścicielka salonu w Świebodzinie Żanna Moryson. - Dawniej kobiety wybierały puszyste suknie, które przypominały nieco kreacje balowe. Obecnie dziewczyny wolą ubrania "bliżej ciała".
Jeśli chodzi o kolor, to i tu można zanotować odejście od zwyczajowej szlachetnej, niewinnej, ale i trochę lodowatej bieli. Wolimy raczej ecru i kremowe barwy. Ale czasem kobieta pragnie podkreślić strojem swoją osobowość, pokazać "charakterek" i zamawia nietypową suknię, np. czerwoną.
A z kim najchętniej udają się na zakupy przyszłe mężatki?
- O, zdecydowanie chętniej przychodzą z koleżankami - uśmiecha się Ż. Moryson. - A jak pojawiają się z narzeczonymi, to decyzja jest dużo szybsza. Czasem nawet słyszą: jeśli wybierzesz tęsuknię, to się z Tobą nie ożenię! Ale na szczęście ta groźba pada bardzo rzadko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?