Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bo C odstrasza

DANIEL SAWICKI [email protected]
W tym sezonie z żarskiej klasy B do klasy A awansują dwie ekipy. Takie stanowisko ogłosił Lubuski Związek Piłki Nożnej. To koniec udręki dla tych, którzy mimo zwycięstwa, nic nie zyskiwali.

Już w ub. roku władze żarskiego podokręgu LZPN starały się, aby z ich terenu do wyższej klasy wchodziły dwie ekipy. Argumentowano, że w klasie B rywalizuje ponad 30 zespołów.

Bo C odstrasza

Specjalnie stworzono dwie grupy, żeby nie robić klasy C. - Sama nazwa "klasa C" odstrasza potencjalnych drobnych sponsorów - mówi chcący zachować anonimowość działacz. - Gdy widzi, że gramy w klasie B, chętniej daje kasę. Tacy już są sponsorzy.
Okazało się, że podział na dwie grupy (żarską i żagańską) był strzałem w dziesiątkę. Tyle tylko, że ich mistrzowie musieli dotąd toczyć ze sobą dodatkowy bój o klasę A. To zdaniem przedstawicieli drużyn trochę wypaczało sens rywalizacji. Chociaż trzeba dodać, że np. w podokręgu zielonogórskim była taka sama sytuacja i nikt nie robił z tego afery.
W Żarach i Żaganiu było jednak inaczej. Najwięcej pecha miał dotąd Pogrom Pożarów, który dwukrotnie poległ w barażach. - Człowiek walczy cały rok, a potem zamiast cieszyć się z wygranej w grupie, musi czekać na baraż. To nie fair przede wszystkim w stosunku do zawodników, którzy zostawiają zdrowie na boisku - mówił po jednym z meczów barażowych trener Pogromu Mirosław Chrząstek.

Boiska do poprawki

Teraz do klasy A wejdą dwie najlepsze ekipy. - To bardzo dobry pomysł - mówi sekretarz podokręgu Żary Franciszek Migas. - W tym roku mamy 31 drużyn. Poziom u nas zawsze był wysoki. Mamy ekipy, które grają niezłą piłkę. Byłem na kilku meczach i widziałem w akcji te zespoły.
Jednak, żeby grać w klasie A, oprócz wygrania ligi, drużyna musi spełniać kilka innych warunków. Podstawowym jest infrastruktura. Przy boisku powinny być szatnie dla drużyn przeciwnych i sędziów. Płyta do gry nie powinna utrudniać biegania, a z tym akurat nie jest za dobrze.
- Z infrastrukturą rzeczywiście jest gorzej - przyznaje F. Migas. - Zespołom często brakuje szatni. A jeśli już jest, to zdarza się, że boisko nie nadaje się do gry.
Po rundzie jesiennej w żarskiej grupie klasy B prowadzi Fax Bieniów, w żagańskiej Sparta Miodnica. Jeśli na takim miejscu oba zespoły skończą ligę, obie awansują do klasy A.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska