Jeszcze podczas kampanii Boniek zażartował, że będzie dwa razy lepszym prezesem niż Lato, więc będzie zarabiał dwa razy więcej. Lato pobierał z kasy związku 50 tysięcy złotych miesięcznie. - Odwołuje to, wydaje mi się, że będę zarabiał mniej od poprzednika. Chociaż prezesem nadal zamierzam być dwukrotnie lepszym - powiedział teraz "Zibi".
- Nie jest jeszcze przesądzone, w jakiej formie pieniądze będą spływać na konto nowego prezesa. Czy będzie to stała pensja, czy może premie, czy fundusz reprezentacyjny, jeszcze nie wiem - dodał Boniek.
- Dziwię się, że ten temat wywołuje takie zainteresowanie. Ok, ok, mam tę świadomość, że kibice i dziennikarze chcą wiedzieć, jak to będzie, a ja sam podczas kampanii poruszyłem tę sprawę. Tyle że o lidze juniorów i o szkoleniu mówiłem dwa razy więcej w mojej kampanii, ale my i tak będziemy zawsze wracać do jednego tematu. Do kasy. Rozumiem, że to taka nasza polska ciekawość. Informuję jednak, że wątek mojej pensji i wynagrodzenia zarządu właśnie się skończył - powiedział prezes.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?