Brawa dla lubuskiej tenisistki Dominiki Podhajeckiej. Wywalczyła pierwszy w karierze tytuł w ITF Juniors

15-letnia Dominika Podhajecka w finale turnieju pokonała (5:7, 6:3, 6:3) wyżej notowaną rywalkę, zwyciężczynię poprzedniego turnieju w Gaborone, rozstawioną z numerem drugim Taylę Wilmot z RPA.

A jak wyglądała droga lubuskiej tenisistki do finału?

- W pierwszej rundzie Dominika zmierzyła się z rozstawioną z szóstką zawodniczką, z którą przegrała w poprzednim turnieju. Rewanż był jednak solidny – relacjonował Daniel Podhajecki, ojciec zawodniczki. – Pokonała 6:1, 6:0 reprezentantkę RPA Mikaylę Plitt. W drugiej rundzie Dominika wyeliminowała kolejną juniorkę z RPA Clairę Jarambę, wygrała 6:3, 6:3.

W ćwierćfinale na drodze tenisistki z Górzycy stanęła najwyżej rozstawiona zawodniczka, druga juniorka Egiptu Layla Shooukry. Lubuszanka pokonała rywalkę po bardzo zaciętym, trzygodzinnym meczu 6:7, 6:3, 6:4.

– W półfinale Dominika pokonała kolejną faworytkę, rozstawioną z czwórką finalistkę poprzedniego turnieju ITF Marilouisę Van Zyl z RPA – powiedział Daniel Podhajecki.

W grze podwójnej Dominika Podhajecka i Julia Daroszewska na początek rywalizacji pewnie pokonały (6:1, 6:2) debel rozstawiony z nr 4 - Riyah Dugar (Indie) i Imogen Haddad (Wielka Brytania). Z kolei w ćwierćfinale Polki pokonały 6:3, 6:1 reprezentantki RPA - Angeliquę van der Walt i Allegrę van der Walt.

- W półfinale, po zaciętym meczu nasze tenisistki musiały uznać wyższość pary rozstawionej z numerem jeden – dodał Daniel Podhajecki. – Przegrały 3:6, 6:7 z duetem utworzonym z dwóch najwyżej notowanych singlistek turnieju Laylą Shooukry z Egiptu i Taylą Wilmot z RPA. Warto dodać, że opiekunem Dominiki w Botswanie był trener Jakub Nijaki, a Górzycki Klub Tenisowy Smecz otrzymał dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego na realizację zadania: Udział zawodniczki GKT Smecz Górzyca w turniejach International Tennis Federation Juniors. Bardzo dziękujemy.