Zrzeszenie Przemysłu Ciągnikowego Ursus w Warszawie zwlekało jednak z płaceniem za zamówione podzespoły do traktorów. Gdy zadłużenie przekroczyło 2,5 mln zł, zarząd gorzowskiej firmy zmuszony był wpierw wstrzymać wysyłanie wyrobów do Warszawy, a od listopada ub.r. zawiesić produkcję. 120 pracownikom skończyły się terminowe, trzymiesięczne umowy o pracę. Zarząd LZM nie przedłużył tych umów, ludzie zostali w domach.
W międzyczasie ZPC Ursus uregulował część długów. W grudniu do Warszawy pojechały więc z Gorzowa dwie partie zamówionych części do ciągników, a 3 stycznia kolejna.
Kilku pracowników LZM zaczęło przygotowania do wznowienia produkcji, planowanego na 15 stycznia. Początkowo zatrudnionych będzie 20-30 osób. Zwiększenie zatrudnienia zależeć będzie od wielkości zamówień. Za wyroby LZM płacić ma nie ZPC Ursus, lecz jeden z banków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?