By czarownik nie musiał "leczyć" dzieciom zębów [ZDJĘCIA]

- To może się tak stać, że moja szczoteczka uratuje komuś życie!? - mówi zaskoczona Natalia Tarka, uczennica drugiej klasy podstawowej w Jeninie (gm. Bogdaniec). Dzieci w tej szkole były wręcz przerażone, że z powodu braku szczoteczek do zębów w Afryce można umrzeć (czytaj w ramce). - Przynosiły nawet swoje własne i je oddawały - mówi Agnieszka Głowacka, nauczycielka podstawówki w Jeninie.

To jedna ze szkół, która włączyła się w akcję "Kup Pan Szczotkę". W jej ramach zbierane są produkty do higieny jamy ustnej, które następnie trafiają do Afryki. Jak wygląda leczenie dentystyczne na czarnym lądzie? - Praktycznie go tam nie ma. W afrykańskich wioskach nikt zębów nie myje, czyści się je po prostu patyczkami - mówi Justyna Janiec - Palczewska pełniąca obowiązki prezesa fundacji Redemptoris Misio, która akcję organizuje.

Choć fundacja działa w Poznaniu, to jednak mocno zaangażowali się w nią Lubuszanie: szkoły, przedszkola, gabinety stomatologiczne. Tam najmocniej można dostrzec, że mieszkańcy czują potrzebę niesienia pomocy. - Moi znajomi jeździli do Kamerunu. Wiem, jak to wygląda. Dlatego w moim gabinecie, a także w gabinecie męża zbieraliśmy pasty do zębów i szczoteczki - mówi Joanna Węgrzyn, lekarz dentysta z gabinetu OmniDent w Strzelcach Krajeńskich. Strzelecki urząd miejski też nie pozostał obojętny. W świetlicach gminnych ustawiono punkty zbiórki. - Dołączyliśmy się, bo każda akcja charytatywna ma dla nas szczególne znaczenie - mówi Justyna Bąk, inspektor ds. ochrony zdrowia i spraw społecznych.

Przedszkole w Wierzbnie (gm. Przytoczna) samo znalazło kontakt z fundacją. - Nasze dzieci są dumne, że mogą pomagać - mówi Marta Materna, nauczycielka z tego przedszkola.

Poznańska Fundacja Pomocy Humanitarnej Redemptoris Missio prowadzi akcję "Kup Pan Szczotkę". Zbierane są szczotki i pasty do zębów, które trafiają do ośrodków misyjnych w Afryce.
- Byłam w Afryce i widziałam, jak dzieci bardzo cieszą się, że mają szczoteczki. Są bardzo dumne, że potrafią i mogą myć zęby
- mówi Justyna Janiec - Palczewska.

Jak wygląda leczenie dentystyczne w krajach Afryki?
Na czarnym lądzie nie ma gabinetów stomatologicznych i nie ma leczenia. Gdy kogoś boli ząb, mieszkańcy udają się do lokalnych czarowników albo ludzi nazwanych... wyrywaczami zębów. Poratować się jeszcze można ziołami od szamana. Zdarza się nawet, że zepsute zęby są przyczyną śmierci.

Akcja ciągle trwa.
Do końca października trwa zbiórka. Produkty do higieny jamy ustnej można przysyłać lub przywozić do siedziby fundacji:
ul. Gruwaldzka 86.