- Uważam, że prezes nie dopuścił się złamania ustawy o organizacji imprez masowych. Zrobił wszystko, a nawet więcej niż powinien. Wcześniej organizował mecze pod kątem imprez masowych i okoliczności zmusiły go do wpuszczenia na stadion mniejszej ilości kibiców niż 1000. Być może inne sądy uznają inaczej, ale moje zdanie na ten temat jest takie. Tadeusz Berger nie dopuścił się złamania przepisów. Może pan wyjść z tej sali z poczuciem dobrej pracy na rzecz klubu - powiedział sędzia uzasadniając wyrok.
T.Berger był oskarżony o naruszenie art.58 ust.1, który mówi o organizacji imprez masowych. 12 marca 2011r., były prezes, podjął decyzję o rozegraniu drugoligowego spotkania pomiędzy Czarnymi Żagań, a Miedzą Legnica, mimo braku zgody burmistrza i opinii policji.
- W sądzie udało mi się wykazać, że nie była to impreza masowa, tylko zwykła impreza, gdyż nie udostępniłem więcej niż 1000 miejsc. Sąd przychylił się do moich argumentów. Pragnę podkreślić, że mecz z Miedzią, dzięki mojej rozmowie z szefami kibiców obu drużyn, odbył się w prawdziwie sportowej, przyjacielskiej atmosferze - skomentował wyrok były prezes żagańskiego klubu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?