MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Były szef rady podważa uchwałę o odwołaniu go ze stanowiska

Dariusz Brożek
- Nie wchodzi się dwa razy do tej samej wody, dlatego nie zamierzam wracać na stanowisko przewodniczącego - mówi Jerzy Gądek, były szef rady miejskiej w Międzyrzeczu.
- Nie wchodzi się dwa razy do tej samej wody, dlatego nie zamierzam wracać na stanowisko przewodniczącego - mówi Jerzy Gądek, były szef rady miejskiej w Międzyrzeczu. Dariusz Brożek
Były przewodniczący rady miejskiej Jerzy Gądek zaskarżył decyzję radnych o odwołaniu go z funkcji szefa gminnego parlamentu.

J. Gądek kierował radą od grudnia ub.r. Funkcję zawdzięczał rządzącemu gminą klubowi Czternastu Radnych. Nic nie wskazywało, że pożegna się z nią przed końcem kadencji. Dlatego wielu mieszkańców nie kryło zaskoczenia i poruszenia, kiedy 25 października został odwołany ze stanowiska. Zaskoczenia nie krył też sam przewodniczący, który o pomyśle pozbawienia go funkcji dowiedział się godzinę przed rozpoczęciem sesji. Teraz kwestionuje uchwałę. Twierdzi, że została podjęta niezgodnie z przepisami. Jak to uzasadnia? Kto rozpatrzy jego skargę?

Czytaj w środę, 23 listopada, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników z Międzyrzecza i okolic.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska